Gliwice. Uroczystość pod pomnikiem, modlitwa w katedrze i wspomnienie o wydarzeniach 1945 roku.
W 77. rocznicę Tragedii Górnośląskiej na ziemi gliwickiej w katedrze Mszy św. w intencji ofiar przewodniczył ks. Robert Chudoba. Modlono się też o łaskę przebaczenia, pokój i pojednanie. Wcześniej uczestnicy rocznicowych obchodów złożyli kwiaty pod pomnikiem Gliwiczanom Ofiarom Wojen i Totalitaryzmu, który znajduje się w parku Chopina.
- To właśnie w tych dniach, w styczniu 1945 roku, Armia Czerwona wkroczyła na te ziemie, by jako zwycięzcy dokonać spustoszenia na ówczesnych terenach niemieckich. To wiązało się z ogromnym nieszczęściem, mordami i gwałtami, zwłaszcza na ludności cywilnej - powiedział ks. Chudoba, który od lat dba o upamiętnienie tamtych tragicznych wydarzeń.
Jego dziadek również był deportowany i wywieziony pod Mińsk. - Udało mu się wrócić po 5 latach, dzień przed Wigilią 1949 roku. Wielu naszych ojców i dziadków nie wróciło. Zostali tam, pochowani często w bezimiennych grobach - wspominał w drugiej części dzisiejszego spotkania.
Niedawno wydana została trzytomowa publikacja przygotowana przez Instytut Pamięci Narodowej, pod redakcją Dariusza Węgrzyna, gdzie zebrano 46 tysięcy nazwisk osób internowanych, aresztowanych i deportowanych z Górnego Śląska do pracy przymusowej w ZSRR w 1945 roku. Szacuje się, że mogło ich być drugie tyle.
Kazanie w katedrze wygłosił ks. Waldemar Klinger, proboszcz parafii katedralnej w Opolu, który przypomniał, że na terenie obecnej diecezji gliwickiej i opolskiej w tamtych latach życie oddało kilkudziesięciu księży i prawie sto sióstr zakonnych. - Trwali przy swoich parafianach, przy swoich owcach i nie opuścili ich, mając świadomość, że mogą zapłacić najwyższą cenę - podkreślił.
Ks. Waldemar Klinger przypomniał kilka postaci:
Przywołał przesłanie Jana Pawła II, który w liście apostolskim "Tertio millennio adveniente", zachęcał do zachowywania świadectwa o męczennikach naszych czasów. - Do tego jesteśmy zobowiązani. Nie pozwólmy im odejść w niepamięć, to jesteśmy winni tamtemu pokoleniu. Szczególnie tu na ziemi śląskiej, tak boleśnie doświadczonej w minionym wieku przez bestialstwo tamtych czasów i polityczną historię skazującą ofiary na niepamięć - zauważył.
Po modlitwie w katedrze odbyło się spotkanie w Centrum Edukacyjnym im. Jana Pawła II. Uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 13 w Gliwicach przedstawili spektakl oparty na relacjach świadków tamtych wydarzeń z różnych miejscowości dawnego powiatu gliwickiego, przygotowany pod kierunkiem nauczycielki historii dr Elżbiety Borkowskiej.
Na zakończenie odbyła się projekcja filmu dokumentalnego "Gleiwitz - ostatnie dni", w którym świadkowie wspominają tragiczne wydarzenia 1945 roku.