Dziś moją duszę…

Ta kompozycja niemieckiego pastora żyjącego na przełomie XVIII i XIX wieku, stworzona do wiersza, to najczęściej wykonywany na Śląsku śpiew w obrzędach ostatniego pożegnania.

0m 46s

W listopadzie w naszych kościołach częściej niż zwykle wybrzmiewają pieśni żałobne. Wyrażają one wiarę Kościoła, że zmarli, którzy przez chrzest zostali wszczepieni w śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, muszą przejść oczyszczenie duszy, zanim zostaną przyjęci do grona świętych i zbawionych. Stąd pojawia się w nich motyw cierpienia w czyśćcu, będącego odpłatą za „skalanie brudem grzechu”, ale także prośby, aby Bóg, Sędzia sprawiedliwy, przez zasługi Najświętszej Krwi Zbawiciela „przyjął dusze wiernych w niebieskie pokoje” i pozwolił im „oglądać siebie w wiecznej szczęśliwości”.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5