Podczas Eucharystii pod przewodnictwem bp. Andrzeja Iwaneckiego w parafii w Kaletach-Miotku dziękowano Bogu za 50 lat obecności i pracy sióstr.
Na jubileusz przybyły siostry, które w różnych latach posługiwały w tej parafii, oraz pozostałe zaproszone na czele z matką generalną s. Albertą Jasek.
Bp Andrzej Iwanecki w homilii mówił, jak ważną rolę pełnią siostry, otaczając modlitwą kapłanów i wiernych, wśród których przebywają. Podkreślił także trud posługi sióstr na różnych płaszczyznach życia religijnego. Na koniec Eucharystii dziękował siostrom za ich wysiłek i poświęcenie na rzecz parafii w Miotku oraz życzył kolejnych pięknych jubileuszy.
Słowo wdzięczności siostrom wyrazili także proboszcz parafii w Miotku ks. Antoni Swadźba, przedstawiciele Rady Miasta Kalety, przedstawiciele rady parafialnej oraz poszczególnych grup. Na zakończenie w imieniu przełożonej głos zabrała s. Aniela Wojda, dziękując przede wszystkim Bogu za lata posługi. - Nieśmiertelnemu, Niewidzialnemu Bogu samemu niech będzie cześć i chwała za wszystko, czego tu siostry doświadczyły i doświadczają - powiedziała.
50 lat temu, 3 września 1971 roku, decyzją przełożonych do Miotka przybyły 3 siostry zakonne: Cyryla, Franciszka i Małgorzata. Rozpoczęły posługę w katechezie dla dzieci, opiece nad starszymi i chorymi parafianami oraz w zakrystii.
1 lutego 1972 roku nastąpiło formalne założenie placówki sióstr elżbietanek przy parafii św. Franciszka z Asyżu w Kaletach-Miotku, a cztery lata później poświęcono kaplicę w ich domu ku czci św. Maksymiliana Kolbego. Dom, w którym mieszkają do dziś, ufundował Franciszek Branny wspólnie ze swoim bratem ks. kanonikiem Władysławem.
Obecnie wspólnotę w Miotku tworzą cztery siostry: s. Kornelia Kłosek - przełożona, katechetka i opiekunka Dzieci Maryi, s. Aniela Wojda - zakrystianka i opiekunka grupy Dzieci Króla, oraz dwie rodzone siostry na emeryturze: s. Dorota i s. Hiacynta Śliwak.