Trzeciego dnia Festiwalu Życia w Kokotku jego uczestnicy uczyli się w praktyce zaufania Panu Bogu. Tego dnia modlił się z nimi biskup gliwicki Jan Kopiec.
W środę młodzi ludzie zebrani w Kokotku usłyszeli wezwanie: „Wyjdź i zostaw”. Po porannej modlitwie jutrznią, śniadaniu i muzycznej rozgrzewce zostali wezwani do tego, by jak Abram wstać i iść.
– Mamy festiwal o wierze i żeby naprawdę przeżywać wiarę, trzeba mieć ewangeliczne spojrzenie, którego podstawą jest nie martwić się. Trzeba dać się poprowadzić. Więc zapraszam do doświadczenia Abrahama, któremu Bóg powiedział: „Wstawaj i idź”. Więc my, słuchając hymnu, pójdziemy. I nie martwcie się... – tak o. Tomasz Maniura OMI zachęcał uczestników do podjęcia tego punktu festiwalowego programu.
Wyszli tak, jak stali. Czasem jedynie w klapkach, ręcznikach na głowach i bez odpowiedniego przygotowania do wędrówki. Zostawiając również swoje plany na ten dzień. Krok za krokiem dotarli do oddalonych o
Tam powitał ich dyrektor ośrodka ks. Kazimierz Tomasiak i opowiedział o tym miejscu. Uczestnicy festiwalu wysłuchali też świadectwa pani Doroty, matki dwójki niepełnosprawnych dzieci. Po konferencji, obiedzie i meczu piłki nożnej księża kontra świeccy, wrócili, również pieszo, do Kokotka.
Tego dnia Eucharystii pod festiwalowym namiotem przewodniczył biskup gliwicki Jan Kopiec, a złożona przez młodych ofiara została przeznaczona na ośrodek w Rusinowicach.
Na zakończenie tego dnia – w którym uczestnicy festiwalu doświadczyli tego, że wystarczy zaufać, a Bóg się o wszystko zatroszczy – odbył się koncert zespołu Owca.