Mija prawie rok od dnia, kiedy w płomieniach stanęło jedno skrzydło lublinieckiego Zespołu Szkół im. św. Edyty Stein.
Jeszcze przed nowym rokiem szkolnym na terenie szkoły pojawił się ciężki sprzęt i rozpoczęło się wyburzanie budynku. W pożarze, który wybuchł wcześnie rano 24 września ub. r., zniszczony został jeden segment całego kompleksu. Należy on do Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej i to oni są odpowiedzialni za te prace.
- Stan budynku, który w całości nie nadawał się do remontu, zdecydował o tym, że ostatecznie postanowiono o częściowym wyburzeniu, zgodnie z decyzją administracyjną. Następnie będziemy myśleć o projekcie odbudowy, który będzie wymagał odpowiednich pozwoleń. Do tego dochodzą też kwestie przepisów związanych z funkcjonowaniem szkoły. Dawna część była tylko zaadaptowana do nich, a nowa będzie wzniesiona już w zgodzie z przepisami określającymi funkcjonowanie placówek edukacyjnych - wyjaśnia o. Paweł Gomulak OMI.
Przejście do drugiego skrzydła zostało tymczasowo zamurowane. Jan ManiuraNowy segment będzie posiadał m.in. windę i salę gimnastyczną o odpowiednich wymiarach. Architektonicznie zostanie dopasowany do całości obiektu. Koszt jego budowy pokryje zgromadzenie (część pieniędzy będzie pochodzić z ubezpieczenia).
- Teraz problemem jest przede wszystkim kwestia finansowa. Od udźwignięcia tego kosztu będzie zależał czas ukończenia budowy i tempo prac. Byłoby idealnie, gdyby budynek powstał w ciągu roku, ale na razie musimy poczekać na koniec prac rozbiórkowych i po uzyskaniu zgody na budowę będzie można planować - mówi oblat.
W tym roku szkolnym placówka dalej będzie korzystać z jednego skrzydła kompleksu oraz z nowych pomieszczeń zaadaptowanych w innym budynku - po Domu Dziennego Pobytu i świetlicy środowiskowej, które przeniosły się w inne miejsce. W sierpniu sale zostały odmalowane, wyremontowane i dostosowane do funkcjonowania szkoły. Ponieważ liczba uczniów rośnie, właśnie rozpoczynają naukę dwie pełne klasy I, cześć zajęć nadal będzie prowadzona w użyczonych przez oblatów salkach katechetycznych.