Czeski święty, od trzech wieków w chwale ołtarzy, nie traci na popularności. Wizerunki św. Jana Nepomucena można spotkać od Litwy po Niemcy i Włochy. Również w diecezji gliwickiej trudno zliczyć wszystkie jego przedstawienia.
Według popularnych przekazów hagiograficznych św. Jan Nepomucen (Jan z Pomuka) był spowiednikiem żony króla czeskiego Wacława IV. Ponieważ nie chciał wyjawić władcy, z czego spowiada się królewska małżonka, popadł w niełaskę. Uwięziono go i poddano torturom, a ostatecznie ze związanymi rękami i nogami został zrzucony z mostu do Wełtawy. Tak wyrazista narracja utrwalona w ciągu kilku wieków sprawiła, że za swojego patrona obrali Jana Nepomucena spowiadający się i spowiednicy, ale także m.in. rolnicy, których zasiewy chroni przez powodzią i suszą. Zakres patronatów tego świętego jest szeroki. Nie zmieniły tego nawet nowsze odkrycia historyków, do których doszło już po kanonizacji świętego, a które nieco inaczej niż tradycyjne żywoty świętych opisują jego życie i okoliczności śmierci.
Krzyże, figury maryjne, nepomuki
Trudno o precyzyjne dane liczbowe dotyczące przedstawień św. Jana Nepomucena, ale wiele wskazuje na to, że nie tylko na terenie naszej diecezji ich liczba jest dość duża i ustępuje jedynie krucyfiksom i figurom Maryi. W samym tylko powiecie gliwickim, łącznie z Gliwicami, udało się zidentyfikować ponad 90 wizerunków nepomuceńskich. Są to malowidła, freski, polichromie, witraże, ale przede wszystkim figury, głównie drewniane, w dedykowanych kapliczkach. W społecznościach parafialnych czy sołeckich kaplice te pełnią różne funkcje – są przy nich odprawiane okolicznościowe Msze św., nabożeństwa majowe i różańcowe, budowane są stacje procesji Bożego Ciała. Wizerunki św. Jana Nepomucena umieszczane są często przy mostach lub akwenach (np. Tworóg Mały, ul. Strzelecka w Toszku), na rozstajach dróg, przy cmentarzach (np. ul. Staromiejska w Zabrzu), w centrach wsi (Lubieszów, Kotliszowice), a także w kościołach lub przy kościołach (np. parafia św. Bartłomieja w Gliwicach, Rachowice, Wielowieś, Świbie). Figury są na ogół zadbane, od czasu do czasu poddawane zabiegom konserwacyjnym, często mają swoich społecznych opiekunów. Powstają także nowe figury Nepomucena, jak np. w Boguszycach. Warto przypomnieć, że do podstawowych atrybutów św. Jana Nepomucena należą krucyfiks, palma męczennika i aureola z pięciu gwiazd. Walory artystyczne wizerunków nepomuceńskich są zróżnicowane, w większości są to wytwory sztuki ludowej.
Dziedzictwo praskiego męczennika
Pewnym wyjątkiem może być statua św. Jana Nepomucena na rynku w Toszku. Pomnik, który wyróżnia się artyzmem, powstał na początku XVIII w., kiedy miasto wraz z okolicą należało do Korony Czeskiej. Zachowane fragmenty dokumentacji remontowej wskazują na „warsztat czeski” jako prawdopodobne miejsce powstania pomnika. Jego fundacja związana jest z osobą hrabiego Christopha Leopolda Colonny, właściciela dóbr toszeckich w latach 1687–1707. Figura poważnie ucierpiała podczas wielkiego pożaru miasta (1833). Prace renowacyjne prowadzono przy niej już trzykrotnie – w latach 1852, 1936 oraz 1999–2000. Elementem wyróżniającym toszecki pomnik jest gustowny chronostych – łacińska inskrypcja, która w wyróżnionych literach, będących cyframi rzymskimi (I, V, C, L), pozwala odczytać „zaszyfrowaną” datę powstania budowli (1725). Wizerunki św. Jana Nepomucena cieszyły się największą popularnością krótko po wyniesieniu go na ołtarze. Beatyfikacja praskiego męczennika miała miejsce 31 maja 1721 r., a kanonizacja osiem lat później. Choć większość jego zachowanych wizerunków pochodzi z przełomu XVIII i XIX wieku, to także dziś dziedzictwo św. Jana Nepomucena wciąż jest popularne. Może o tym świadczyć patronat świętego nad parafią w Lisowicach koło Lublińca, gdzie jedyny w naszej diecezji kościół parafialny pod jego wezwaniem konsekrowano w roku 1994.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się