- Niech symbol światła z Betlejem towarzyszy naszym spotkaniom przy wieczerzy wigilijnej. I niech rozproszy wszelkie mroki - życzył ks. Bernard Plucik, proboszcz parafii katedralnej.
Jak co roku w IV niedzielę Adwentu w katedrze sprawowana była Msza św. w intencji mieszkańców Gliwic.
- Potrzebujemy tej modlitwy. Jeśli nawet spotyka się to z jakimś niezrozumieniem, to dzisiaj tym bardziej chciejmy to potwierdzić: My jesteśmy tutaj po to, by się modlić - za siebie, dziękując za naszych przodków, i prosząc o dobrą przyszłość. A bezpośrednio o błogosławieństwo na czas Świąt Bożego Narodzenia - mówił ks. Bernard Plucik.
Przed rozpoczęciem Eucharystii harcerze wnieśli do katedry Betlejemskie Światło Pokoju, które zostało ustawione na ołtarzu, a przez najbliższe dni będzie można je sobie zabrać do domu i na groby bliskich z kaplicy adoracji Najświętszego Sakramentu.
Betlejemskie Światło Pokoju do naszego kraju dotarło przez Austrię. Polskim harcerzom przekazali je skauci słowaccy na Łysej Polanie. Dla Gliwic zostało odebrane w Piekarach Śląskich. W tym roku akcji towarzyszy hasło "Światło służby".
Życzenia harcerzy. Klaudia Cwołek /Foto GośćNa zakończenie Eucharystii radny Adam Majgier odczytał Modlitwę za miasto Gliwice i jego mieszkańców, która odmawiana jest także podczas Mszy św. w tej intencji, organizowanych cykliczne w różnych kościołach.
Z powodu epidemii odwołano tradycyjne w tym dniu składanie życzeń na gliwickim rynku.
Modlitwa za miasto Gliwice i jego mieszkańców na str. 2
Modlitwę za miasto Gliwice i jego mieszkańców odczytał radny Adam Majgier. Klaudia Cwołek /Foto Gość