Obraz jest najnowszym i niezwykle cennym nabytkiem tarnogórskiego muzeum. Na wernisaż wystawy przyjechał potomek portretowanego, książę Guidotto.
Guido Henckel von Donnersmarck żył w latach 1830-1916. Pochodził z wywodzącej się ze Spiszu niemieckiej arystokratycznej rodziny przybyłej na Śląsk w czasie wojny trzydziestoletniej (1618-1648). Był baronem i hrabią cesarstwa, księciem pruskim, tytularnym panem Tarnowskich Gór, wolnym panem stanowym Bytomia.
W 1848 przejął od ojca zarząd nad majątkiem, który stopniowo przekształcił w wielkie imperium przemysłowe. Składały się na nie kopalnie (m.in. kopalnia Guido w Zabrzu), huty czy celulozownia i papiernia w Kaletach. Miał także wiele inwestycji poza Górnym Śląskiem i Niemcami.
Do Donnersmarcka należały również liczne majątki ziemskie. Miał swoje rezydencje w Berlinie i Paryżu, jednak główną siedzibą jego rodu był Świerklaniec, a pod koniec XIX w. wybudował w Reptach pałac w stylu neorenesansowym, przeznaczony dla swojego drugiego syna Krafta.
Portret Guido Henckel von Donnersmarcka pędzla Franza von Lenbacha. Reprodukcja Muzeum w Tarnowskich GórachKsiążę znany był z działalności charytatywnej. Ufundował wiele śląskich kościołów. Płace w należących do niego górnośląskich zakładach przemysłowych uchodziły jednak za niskie, a ludzie w nich pracujący za najbiedniejszych na terenie Niemiec.
Guido uchodził za jednego z najbogatszych ludzi w ówczesnych Niemczech. Przed wybuchem I wojny światowej jego majątek szacowano na ponad ćwierć miliarda marek. Cieszył się rozległymi politycznymi koneksjami, był np. przyjacielem cesarza Wilhelma II Hohenzollerna, którego czterokrotnie gościł w Świerklańcu.
Zmarł 10 grudnia 1916 r. w Berlinie. Został pochowany w zbudowanym przez siebie mauzoleum w świerklanieckim parku.
W związku z nabyciem jego portretu, do końca roku Muzeum w Tarnowskich Górach przygotowało ofertę wydarzeń towarzyszących - szczegóły znajdziesz TUTAJ.