W ostatni dzień października przez wiele miejscowości przeszły korowody dzieci i młodzieży w strojach świętych i błogosławionych, niosących ich relikwie.
W Bytomiu już po raz czwarty odbył się Wieczór Wszystkich Świętych. Rozpoczął się uroczystymi nieszporami w kościele Wniebowzięcia NMP przy rynku. Młodzież wraz z duszpasterzami przyniosła do ołtarza relikwie ze swoich parafii, z którymi potem uroczyście przeszła ulicami miasta. Pośród nich byli m.in. św. Monika, św. Jacek, św. Stanisław Kostka czy bł. Jan Beyzym. Kazanie wygłosił ks. Łukasz Kwieciński z parafii pw. św. Anny. Mówił, że codzienność może być święta, i podzielił się doświadczeniem bliskości świętych w nie zawsze łatwym życiu. – Czuję obecność świętych bardzo często. Zwłaszcza wtedy, gdy sprawuję Eucharystię. Dzisiaj, stojąc tu, odczuwam, jak są bliscy. Towarzyszą mi wtedy, kiedy siadam do konfesjonału. Zawsze proszę o. Pio, by za mną orędował, proszę też szafarkę Bożego Miłosierdzia św. Faustynę, bym nikogo w konfesjonale nie skrzywdził – mówił.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.