– To tak, jakbym wykopał się spod ziemi i nagle zobaczył, że jest świat, że mogę żyć – mówi ks. Piotr Dyduch, moderator Ruchu Światło–Życie diecezji gliwickiej.
W drugiej połowie lipca w Babicach k. Raciborza odbywały się rekolekcje Oazy Nowego Życia II stopnia. Uczestniczyła w nich prawie 30-osobowa grupa młodzieży z diecezji gliwickiej i opolskiej oraz archidiecezji częstochowskiej, wszyscy już po wcześniejszych etapach formacji.
Jak żyć wiarą?
– Formacja podstawowa Ruchu Światło–Życie, czyli wakacyjne rekolekcje oazowe trzech stopni i spotkania w ciągu roku, otwiera drogę do pełnego życia wiarą – mówi ks. Piotr Dyduch. – To tak, jakbym wykopał się spod ziemi i nagle zobaczył, że jest świat, że mogę żyć. Jednak tak naprawdę to dopiero jest początek. Kiedy ktoś już się wykopie spod ziemi, nie będzie siedział na krawężniku, ale raczej pójdzie zachwycać się drzewami, kwiatami, górami, ludźmi... Taka jest wizja w Ruchu. Nasze rekolekcje są przeżyciowe, chodzi o doświadczenie osobistej relacji z Bogiem. Wspólny jest 15-dniowy schemat oparty na tajemnicach Różańca i przeżywaniu w związku z tym wydarzeń całego roku liturgicznego w krótkim czasie – tłumaczy.
W praktyce wygląda to tak, że każdego dnia rekolekcji myślą przewodnią na wszystkich trzech stopniach jest kolejna tajemnica różańcowa. Także czytania podczas codziennej Eucharystii są odpowiednio dobierane i tak np. w trzeci dzień rekolekcji przeżywane jest Boże Narodzenie, a w jedenasty – Wielkanoc. Różny jest natomiast program kolejnych lat formacji. – Pierwszy stopień jest typowo ewangelizacyjny, to doprowadzenie do spotkania z żywym Bogiem i przyjęcie Jezusa jako Pana, zaproszenie Go do swojego życia – wyjaśnia ks. Dyduch. – Drugi stopień to, najogólniej mówiąc, wyjście z niewoli. Uczestnicy mają już doświadczenie życia z Jezusem, które pokazuje, że z Nim jest prościej, ale bycie przy Nim wcale nie jest łatwe. Więc uczą się, w jaki sposób żyć po nawróceniu, mimo upadków, niewoli, słabości ludzkiej. Te rekolekcje oparte są na Księdze Wyjścia. Po drugim stopniu jest trzeci, poświęcony odkrywaniu żywego Kościoła i swojego miejsca w jego misji, ale także podejmowaniu zgodnej z Ewangelią konkretnej służby w swoim środowisku i społeczeństwie.
Diakonia oazowa
Żeby to wszystko ogarnąć, rekolekcje razem z księdzem prowadzi diakonia rekolekcji oazowych, którą tworzą animatorzy. W Babicach z ks. Piotrem Dyduchem było ich 9, w tym dwóch kleryków. O ile animatorzy są już po wcześniejszej formacji oazowej, w przypadku kleryków tak być nie musi, bo oni mają możliwość przyjazdu do pomocy w ramach swoich praktyk.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się