To miało być ostatnie zebranie plenarne synodu. Padła jednak propozycja, żeby dokładniej przyjrzeć się problemom dzieci i młodzieży.
Uczestnicy synodu 12 maja obradowali na zebraniu plenarnym o dwóch ostatnich dokumentach dotyczących roli i zaangażowania świeckich w Kościele oraz spraw ekonomicznych. W dyskusji nad pierwszym z nich pojawiło się sporo wniosków formalnych precyzujących niejasne sformułowania, a także uwagi i propozycje zapisów mające poprawić odczytywanie i wdrażanie jego postanowień. Podczas głosowania dość zaskakująco pojawił się wniosek o powołanie nowej komisji ds. dzieci i młodzieży. Mimo wątpliwości został on poddany pod głosowanie i następnie poparty przewagą zaledwie jednego głosu.
Decyzję o ewentualnym powołaniu nowej komisji podejmie ostatecznie biskup.Natomiast całość dokumentu o świeckich – wraz z poprawkami – została już przyjęta zdecydowaną większością głosów. Druga część obrad była poświęcona dobrom doczesnym Kościoła gliwickiego. Założenia dokumentu przedstawił ks. Bernard Koj, diecezjalny ekonom. Wskazywał m.in. na trudności, jakie napotkała komisja, bowiem w 26-letniej historii diecezji to dopiero pierwsza próba uregulowania wielu kwestii zarządzania finansami. Jak zauważył, w różnych parafiach wciąż funkcjonują tradycje pochodzące z diecezji katowickiej i opolskiej.
Wśród zaproponowanych rozwiązań pojawiło się m.in. dążenie do samofinansowania niektórych diecezjalnych ośrodków i instytucji czy opracowywanie przez parafie harmonogramów finansowych, co miałoby na celu unikanie zadłużenia. Głosowanie za przyjęciem dokumentu oraz poprawek do niego będzie przeprowadzone na dodatkowym zebraniu plenarnym w rezerwowym terminie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się