Kiedy stanęli na ulicy, mocne wrażenie na Arielu zrobiło to, że tak blisko żyją ludzie, którzy nigdy jeszcze nie usłyszeli przypowieści o miłosiernym ojcu.
Ulica Dworcowa w Bytomiu. Piątkowy wieczór, grupa młodych ludzi rozstawia dwa namioty, rozkłada sprzęt muzyczny. Zespół przy mikrofonach zaczyna uwielbienie. Obok ludzie z pociągu i autobusu szybko przemierzają drogę w kierunku Centrum Handlowego „Agora”. Na chwilę tylko zatrzymują się przy przejściu na czerwonym świetle. Obok namiotów zbierają się ci, którzy nigdzie się nie spieszą, bo na ulicy spędzają większość czasu. Raczej nie zaglądają do kościoła, dlatego Kościół przychodzi do nich. Bytomska wspólnota Szkoły Nowej Ewangelizacji organizuje te spotkania od prawie 2 lat. Nazwali je Bytom – Miasto Boga i wierzą, zgodnie z otrzymaną obietnicą, że będzie to początek „zmartwychwstania” tego miasta. – Pierwsze spotkanie to była ogromna walka – wspomina Ariel Lubowicz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.