W parafii św. Mikołaja w Kędzierzynie-Koźlu trwa cykl spotkań pt. „Słuchamy ks. Krzysztofa Grzywocza".
- Na te spotkania przyciągnęła mnie wyjątkowość tej postaci. I wstyd się przyznać – wcześniej nawet nie wiedziałam, że pochodzi on z mojego miasta. Ma on bardzo ciekawe, niespotykane spojrzenie na wiele problemów życiowych. Szkoda, że nie miałam okazji wcześniej spotkać się z nim. Myślę, że bardzo by mi pomógł w trudnych sytuacjach życiowych - mówi Elżbieta, jedna z uczestniczek spotkań pt. „Słuchamy ks. Krzysztofa Grzywocza”, które odbywają się w parafii św. Mikołaja w Kędzierzynie-Koźlu.
Właśnie w tej parafii zaginiony w Alpach ks. Krzysztof - jako uczeń tutejszego liceum - był członkiem wspólnoty oazowej. Podkreślał, że to doświadczenie wspólnoty i przyjaźni pozwoliło mu spotkać Chrystusa. - Nigdy bym nie był księdzem, nie wiem czy byłbym wierzący, gdyby kiedyś w liceum nie podszedł do mnie jeden z kolegów i nie zaprosił na rekolekcje ewangelizacyjne w parafii św. Mikołaja – mówił podczas rekolekcji ogólnopolskich dla wspólnot „Sychar”.
Wspólnota Odnowy w Duchu Świętym „Charis” działająca w parafii św. Mikołaja zainspirowana tym faktem oraz zachętą biskupa opolskiego Andrzeja Czai, by ks. Krzysztofa „szukać w tym, co nam zostawił” postanowiła zorganizować cykl spotkań z konferencjami wygłoszonymi przez ks. Grzywocza w salwatoriańskim Centrum Formacji Duchowej w Krakowie. Wybrano cykl pt. „Ból ludzkich zranień”.
- Doszliśmy do wniosku, że wielu ludzi w naszym otoczeniu przeżywa bolesne zranienia i potrzebuje właśnie takich konferencji, spotkań. Wybraliśmy ks. Krzysztofa Grzywocza jako dobrego przewodnika w tym temacie - tłumaczy Krystyna Jaworska, liderka grupy „Charis”.
Spotkania będą odbywać się jeszcze przez cztery następne czwartki. Początek o 19.15 w salce św. Stanisława (naprzeciw szpitala).