Metropolia bez "Silesii"

- Jeśli ceną tej dobrej współpracy jest usunięcie słowa "Silesia" z nazwy metropolii, to informuję, że planuję złożyć autopoprawkę do projektu uchwały, by nazwa powstającej metropolii brzmiała: Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia - wyjaśnia prezydent Katowic.

Metropolia dla części Górnego Śląska i części Zagłębia wejdzie w życie 1 lipca tego roku; jej funkcjonowanie rozpocznie się 1 stycznia 2018 r. Rocznie z budżetu państwa otrzyma 250 mln zł.

W poniedziałek radni Katowic - którym powierzono nadzorowanie prac nad metropolią - będą głosować nad uchwałą ws. złożenia wniosku o utworzenie związku. Proponowana nazwa metropolii nie spodobała się Zagłębiu, prezydent Katowic idzie więc na ustępstwa. Poniżej jego oświadczenie.

Szanowni Państwo,

od początku rozmów o utworzeniu ponaddwumilionowej metropolii, gdy to Katowicom przypadła przewodnia rola w jej tworzeniu, zapowiadałem, że powinniśmy się skupiać na najważniejszych kwestiach, które realnie wpływają na życie mieszkańców, a nie na nazwie metropolii, która ma trzeciorzędne znaczenie.

W przedstawionym przez nas projekcie uchwały zawierającym nazwę Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia „Silesia” – pojawia się słowo „Silesia” oraz nazwa skrótowa „Metropolia Silesia”. Wprowadzenie tych nazw było wynikiem licznych rozmów i konsultacji – m.in. z naukowcami z Uniwersytetu Śląskiego zaangażowanymi w opracowanie wniosku metropolitalnego oraz specjalistami od marketingu, którzy podkreślali, że chcąc zaznaczyć swoją obecność na rynku europejskim powinniśmy mieć prostą, krótką nazwę. Jednocześnie przypominam, że o nazwie metropolii zadecyduje w najbliższy poniedziałek Rada Miasta Katowice.

Ostatnio jednak wszyscy usłyszeliśmy, że dla prezydenta jednej z gmin warunkiem zaporowym wejścia do metropolii jest usunięcie słowa „Silesia” z nazwy metropolii. Była to dla mnie przykra wiadomość, tym bardziej, że w pozostałych 40 gminach mających utworzyć związek metropolitalny – rady miasta zadeklarowały bezwarunkową chęć wejścia do metropolii.

Zdaję sobie z tego sprawę, że jako prezydent stolicy powstającej metropolii mam obowiązek patrzeć na naszą wspólną przyszłość i wznieść się ponad tego typu podziały i animozje, które mogłyby przekreślić nasze wspólne, wieloletnie starania o utworzenie metropolii. Naszym celem powinno być wspólne działanie na rzecz naszych mieszkańców. Większy może więcej – i wszyscy na tym skorzystamy. Nie bez znaczenia pozostaje roczne finansowanie metropolii w kwocie ponad 250 mln zł.

Jeśli ceną tej dobrej współpracy jest usunięcie słowa „Silesia” z nazwy metropolii, to informuję, że planuję złożyć autopoprawkę do projektu uchwały, by nazwa powstającej metropolii brzmiała: Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia. Co więcej, osobiście będę lobbował, by jedna z komórek powstającej metropolii została ulokowana w Zagłębiu.

Z poważaniem

Marcin Krupa
Prezydent Katowic

Przeczytaj także:

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..