Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Gość Niedzielny w diecezji gliwickiej

Gliwicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • Miejsca adoracji
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
      • Bielsko-Żywiecka
      • Elbląska
      • Gdańska
      • Gliwicka
      • Katowicka
      • Koszalińsko-Kołobrzeska
      • Krakowska
      • Legnicka
      • Lubelska
      • Łowicka
      • Opolska
      • Płocka
      • Radomska
      • Sandomierska
      • Świdnicka
      • Tarnowska
      • Warmińska
      • Warszawska
      • Wrocławska
      • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 24/2025
    GN 24/2025 Dokument:(9300026,Obraz wyciśnięty)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • GN 23/2025
    GN 23/2025 Dokument:(9291848,Ogień, który płonie)
  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
gliwice.gosc.pl → Bóg zszedł z kosmosu i jest obok!

Bóg zszedł z kosmosu i jest obok! przejdź do galerii

"Czemu nie u sąsiada, kolegi z ławy szkolnej, znajomego czy przypadkowego przechodnia spotkanego na ulicy, lecz właśnie w moim sercu zrodziło się powołanie do kapłaństwa? Ciągle zadaję sobie to pytanie...". 18 neoprezbiterów zechciało opowiedzieć o "pragnieniu, które trudno opisać". I o tym, że Bóg bardziej szukał ich niż oni Jego.

 
Nowi kapłani z abp. Wiktorem Skworcem, rektorem seminarium ks. Markiem Pankiem i dwoma diakonami po zakończonej liturgii święceń Roman Koszowski /Foto Gość
4m 28s

Ks. Mateusz Grzonka
Ur. 19.06.1992 w Żorach, par. św. Anny w Świerklanach. Rodzice: Jan, Cecylia z d. Marcisz; 1 siostra, 1 brat.

Czym się Panu odpłacę za wszystko, co mi wyświadczył? Podniosę kielich zbawienia i wezwę imienia Pana. (Ps 116,12-13)

Bóg zszedł z kosmosu i jest obok! ks. Mateusz Grzonka

 

Bóg nie powołuje uzdolnionych, ale uzdalnia powołanych

 

Powołanie to ogromny dar Bożej miłości. Jak wielka jest miłość Boga do człowieka, że daje On siebie w ręce słabego, grzesznego człowieka, popełniającego błędy… Ta Boża miłość dotknęła mnie w pewnym momencie mojego życia i ta miłość towarzyszy mi do dziś.

Jak odkrywałem swoje powołanie?

Jako dziecko mówiłem, że chcę być księdzem, rysowałem kościoły, rozkładałem ręce w kościele tak jak ksiądz je rozkładał, próbowałem nawet odprawiać w domu „msze święte”, jeździłem z moją babcią na różne pielgrzymki. Potem przyszedł czas, gdy do kościoła mi się nie za bardzo chciało chodzić; kombinowałem na różne sposoby, jak uniknąć Mszy – to był czas gimnazjum, okres młodzieńczego buntu.

Przełomowe wydarzenia w moim życiu nastąpiły pod koniec drugiej klasy gimnazjum. Najpierw katecheza o powołaniu, podczas której po raz pierwszy pomyślałem, że chciałbym zostać księdzem. Po kilku dniach, wieczorem, usiadłem w swoim pokoju na fotelu i otwarłem fragment Pisma Świętego. Natrafiłem na historię o powołaniu – i wtedy zrodziło się w moim sercu ogromne pragnienie służby Bogu i człowiekowi. Po kilku dniach znowu otwarłem fragment o powołaniu i to pragnienie było jeszcze większe. Od tego czasu w moim sercu zagościło stałe pragnienie bycia kapłanem. Pragnienie, które trudno opisać. Chodziłem z nim cały czas, nikomu o tym nie mówiąc. Pojawiały się różne myśli, między innymi takie, że aby zostać kapłanem, trzeba ukończyć studia, które wcale nie są łatwe. A ja w szkole orłem nie byłem… Takie różne wątpliwości za mną chodziły, ale pragnienie bycia księdzem było ogromne. Postanowiłem iść do liceum z myślą, że pójdę do seminarium. Bałem się matury, bałem się tych wszystkich wymagań, które były przede mną. Pewnego razu usłyszałem jednak ważne słowa: że Bóg nie powołuje uzdolnionych, ale uzdalnia powołanych – i to zdanie mi odtąd towarzyszyło.

Udało się zdać egzamin maturalny. Po nim poszedłem do seminarium. Tam dalej rozeznawałem swoje powołanie. Z biegiem czasu pragnienie bycia kapłanem było coraz większe, a posługa, którą mogłem wykonywać wśród ludzi, działając w różnych grupach seminaryjnych, między innymi chodząc do domu dziecka, dawała mi radość, ogromną radość.

Udało się pokonać różne trudności i ograniczenia, udało się opanować stres. Na przykład podczas mojej pierwszej służby przy ołtarzu (bo nie byłem ministrantem), jeszcze przed wstąpieniem do seminarium, gdy podawałem ampułki księdzu, ręce mi się tak trzęsły, że o mało ampułek nie upuściłem.

Co najważniejsze – z Bożą pomocą udało się wszystko ukończyć, zarówno studia, jak i formację seminaryjną.

Dziś jestem szczęśliwym człowiekiem – szczęśliwym, że mogę służyć Bogu i ludziom jako kapłan, że mogę sprawować sakramenty, że mogę być dla drugiego człowieka. Gdybym jeszcze raz miał wybierać swoją drogę życiową, wybrałbym kapłaństwo.

Dziękuję Bogu za to, że postawił na mojej drodze takich, a nie innych ludzi, dzięki którym mogłem się owocnie przygotowywać do kapłaństwa. Dziękuję mojemu proboszczowi ks. Jerzemu Palińskiemu za każdą okazaną pomoc i wsparcie na tej drodze, dziękuję ks. Janowi Klyczce, który był proboszczem przez dwa pierwsze lata mojego pobytu w seminarium. Dziękuje wszystkim wikarym, którzy posługiwali i nadal posługują w mojej świerklańskiej parafii. Dziękuję księżom przełożonym. Dziękuje nade wszystko rodzicom za wychowanie i dar miłości, dziękuję rodzeństwu, dziękuję mojej śp. babci Annie, która – jak głęboko wierzę – wstawia się za mną przed Bogiem, dziękuję przyjaciołom i całej wspólnocie parafialnej zarówno ze Świerklan, jak i z Jankowic Rybnickich oraz z Bierunia Starego za modlitwę w mojej intencji i wszelką życzliwość.

Bogu niech będą dzięki za dar powołania do kapłaństwa!

« ‹ 5 6 7 8 9 › »
Neoprezbiterzy 2017

WIARA.PL DODANE 13.05.2017

Neoprezbiterzy 2017

​W sobotę 13 maja archidiecezja katowicka otrzymała 18 nowych kapłanów. Prezentujemy ich zdjęcia.  
oceń artykuł Pobieranie..

Dobromiła Salik

|

GOSC.PL 13.05.2017 14:42

publikacja 13.05.2017 14:42

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • ARCHIDIECEZJA KATOWICKA
  • ŚWIADECTWO
  • ŚWIĘCENIA KAPŁAŃSKIE

Polecane w subskrypcji

  • Wojna prewencyjna czy początek wielkiej wojny?
    • Świat
    • Jacek Dziedzina
    Wojna prewencyjna czy początek wielkiej wojny?
  • Éric-Emmanuel Schmitt dla „Gościa”: Prawdziwa miłość zaczyna się wtedy, kiedy nic od drugiego nie chcemy dostać, a jesteśmy gotowi wszystko mu dać
    • Rozmowa
    • Barbara Gruszka-Zych
    Éric-Emmanuel Schmitt dla „Gościa”: Prawdziwa miłość zaczyna się wtedy, kiedy nic od drugiego nie chcemy dostać, a jesteśmy gotowi wszystko mu dać
  • Prawnik dla „Gościa Niedzielnego”: Przebywanie w DPS czy hospicjum nie ogranicza prawa osoby do dysponowania wizerunkiem
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Prawnik dla „Gościa Niedzielnego”: Przebywanie w DPS czy hospicjum nie ogranicza prawa osoby do dysponowania wizerunkiem
  • Ochronić człowieka prostego. Czy wolno publikować zdjęcia osób zależnych?
    • Polska
    • Agata Puścikowska
    Ochronić człowieka prostego. Czy wolno publikować zdjęcia osób zależnych?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X