Poprzemysłowe zabytki ocenili posłowie na wyjazdowym posiedzeniu.
Posłowie sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki przez dwa dni przebywali na wyjazdowym posiedzeniu w Tarnowskich Górach. W tym czasie zwiedzili dwa najważniejsze poprzemysłowe zabytki w tym mieście - Sztolnię Czarnego Pstrąga i Zabytkową Kopalnię Srebra.
Tarnogórskie podziemia już od kilku lat zgłoszone są do wpisania na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie w lipcu, podczas 41. sesji komitetu UNESCO w Krakowie. Byłby to 15. polski obiekt na liście.
- To imponujące; to stare obiekty, które robią wrażenie, dobrze, profesjonalnie zarządzane. My już stwierdzamy, że Tarnowskie Góry ze swoimi zabytkami są godne wpisania na listę UNESCO - powiedział Polskiej Agencji Prasowej szef komisji Ireneusz Raś. Poseł podkreślił, że turystyka jest wciąż w Polsce mało doceniana, a to ważna dziedzina, przynosząca także wymierne gospodarcze korzyści.
- Nie ma chyba cenniejszego znaku niż znak światowego dziedzictwa UNESCO. Wszyscy mamy jednak świadomość, że to nie jest ostateczny cel, ale etap otwierający kolejne możliwości - zaznaczył pochodzący z Tarnowskich Gór poseł Tomasz Głogowski, na zaproszenie którego przyjechali członkowie komisji.
Posłanka Barbara Dziuk, również tarnogórzanka, wyraziła przekonanie, że starania zakończą się powodzeniem. Zobowiązała się, że będzie podejmowała wspólne działania z resortem spraw zagranicznych.
W rozmowie z Radiem eM członek Zarządu Województwa Śląskiego Henryk Mercik przypomniał ogromny udział tarnogórskich obiektów w rewolucji przemysłowej nie tylko na Górnym Śląsku, ale także w całej Europie.
- To tutaj pojawiła się pierwsza na kontynencie maszyna parowa, tutaj powstał niesamowity, do dziś robiący wrażenie system odwadniania. Te obiekty od zawsze są elementem światowego dziedzictwa. Problem w tym, że jeszcze nie wszyscy o tym wiedzą - uważa H. Mercik.
W czasie pobytu w Tarnowskich Górach posłowie ocenili, że wniosek do UNESCO jest bardzo dobrze przygotowany. Uznali jednak, że potrzeba działań politycznych, by go promować. Stąd dezyderat, który komisja ma przyjąć na najbliższym posiedzeniu.
W projekcie dezyderatu, adresowanego do resortów spraw zagranicznych, sportu i kultury, posłowie wskazują, że w najbliższych tygodniach należy podjąć działania skierowane do ambasadorów państw członkowskich akredytowanych przy UNESCO, jak również bezpośrednio w państwach, których przedstawiciele będą decydowali w tej sprawie.