W Mieście Gwarków nie będzie więcej pobłażania dla nieprawidłowo parkujących kierowców.
Choć w centrum Tarnowskich Gór już od kilku miesięcy działa strefa czasowego postoju, wielu kierowców wciąż nie stosuje się do nowych regulacji.
Dlatego przez pierwsze dwa tygodnie lutego straż miejska za wycieraczki samochodów nieprawidłowo lub zbyt długo zaparkowanych wkładała nie mandaty, ale - jak na Miasto Gwarków przystało - "karne pyrliki".
Oprócz pouczenia zamieszczono na nich wizerunek górniczych narzędzi, tarnogórskiego ratusza i gryfnej dziołchy. Z kolei na odwrocie znalazły się informacje o ulicach i zasadach, na jakich działa strefa, oraz przypomnienie o wysokości mandatów za inne przewinienia związane z nieprawidłowym parkowaniem.
Po czasie łaski strażnicy od jutra odłożą na bok "karne pyrliki" i powrócą do wystawiania mandatów, więc nieposłuszni kierowcy muszą liczyć się z odpowiednimi konsekwencjami.
Strefa czasowego postoju została wyznaczona na fragmentach ulic: Bondkowskiego, Gliwickiej, Górniczej i Zamkowej. Tworzą ją 42 oznaczone i ponumerowane miejsca z zamontowanymi czujnikami elektronicznymi, które monitorują, czy aktualnie są zajęte.
Kierowcy mogą zainstalować w swoich smartfonach aplikację Parkanizer, która znajdzie i zaprowadzi ich do wolnego miejsca. W dni robocze od 8.00 do 18.00 czas postoju nie może przekroczyć 90 minut. W weekendy i dni wolne od pracy oraz poza wyznaczonymi godzinami limity nie obowiązują, natomiast z aplikacji można korzystać przez cały czas.
"Zaradni inaczej" kierowcy powinni wiedzieć, że strażnicy miejscy są wyposażeni w narzędzia pozwalające im kontrolować, jak długo dany pojazd jest już zaparkowany.
Więcej o strefie czasowego parkowania w Tarnowskich Górach i systemie Parkanizer pisaliśmy TUTAJ.