Obchody Gminy Pilchowice rozpoczęły się na cmentarzu parafialnym w Żernicy.
Przy pomniku upamiętniającym poległych i internowanych w czasie II wojny światowej z Żernicy i Nieborowic ks. Marek Winiarski MSF, proboszcz miejscowej parafii, przypomniał, czym była Tragedia Górnośląska.
– Rozpoczęła się od wkroczenia wojsk radzieckich i polskich pod koniec stycznia 1945 roku. Wiązała się z masowymi mordami, gwałtami, grabieżami i dewastacją materialnego dziedzictwa, tworzeniem przyzakładowych obozów pracy oraz obozów koncentracyjnych, a także z deportacjami do Związku Radzieckiego – mówił, szeroko opisując tamte wydarzenia. Później zaprosił wszystkich zebranych do rozważania na Różańcu tajemnicy Zmartwychwstania Pana Jezusa w intencji internowanych, którzy nie przeżyli tej tragedii, tych, którym udało się wrócić, oraz ich rodzin. W języku niemieckim odśpiewano znaną pieśń „Ich hatt einen Kameraden” („Miałem towarzysza”).
Po złożeniu kwiatów przed pomnikiem w kościele parafialnym sprawowana była Msza św. w intencji internowanych z parafii i gminy oraz w intencji wszystkich Górnoślązaków, którzy w tamtym czasie byli ofiarami represji. Razem z proboszczem ks. Markiem Winiarskim MSF celebrowali ją ks. infułat Konrad Kołodziej, ks. infułat Paweł Pyrchała i ks. Robert Chudoba, który wygłosił kazanie.
W ramach obchodów odbyło się także spotkanie w domu kultury w Żernicy, podczas którego Leszek Jodliński, dyrektor Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, miał wykład nt. „Rok 1945 w Dzienniku ks. Franza Pawlara”. Był też czas na inne przemówienia i podziękowania.
Napis na pomniku w językach niemieckim i polskim Klaudia Cwołek /Foto Gość