- Tegoroczna modlitwa wplata się w refleksję o tych pięciu wiekach naszych doświadczeń - powiedział bp Jan Kopiec podczas nabożeństwa ekumenicznego w ewangelickim kościele Zbawiciela w Gliwicach.
Najpierw podczas nabożeństwa ekumenicznego w ewangelickim kościele Zbawiciela, a następnie podczas Eucharystii w kościele św. Michała w niedzielę 22 stycznia chrześcijanie razem stawali na modlitwie. W trwającym właśnie Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan.
Ks. Andrzej Wójcik, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Gliwicach, powitał wszystkich słowami modlitwy Chrystusa o jedność tych, którzy w Niego uwierzyli, z 17. rozdziału Ewangelii wg św. Jana.
- Cieszymy się, że w szczególnym dla ewangelików roku, związanym z 500-leciem Reformacji, możemy wspólnie pokornie spojrzeć w przeszłość - powiedział do zebranych. - Dzięki chrystusowej perspektywie możemy właśnie w Nim, we wspólnej modlitwie poszukać jedności. Ale nie polegającej na oglądaniu się na podziały, ale polegającej na odnowie duchowej naszych serc. Tego wymaga od nas sytuacja, tego wymaga od nas świat, a przede wszystkim takiego świadectwa wymaga od nas Pan Jezus Chrystus.
W nabożeństwie ekumenicznym uczestniczyli biskup gliwicki Jan Kopiec, ks. Krzysztof Kłusek z Kościoła ewangelicko-metodystycznego w Gliwicach, ks. Bernard Koj, oraz duszpasterze gliwickich parafii: ks. Henryk Gerlic, proboszcz parafii św. Michała, o. Tymoteusz Olsiński, proboszcz parafii NSPJ, ks. Damian Trojan z parafii Chrystusa Króla i o. Piotr Badura z parafii Matki Bożej Kochawińskiej.
Nabożeństwo ekumeniczne odbyło się w ewangelickim kościele Zbawiciela w Gliwicach, w modlitwie razem z bpem Janem Kopcem uczestniczyli duszpasterze różnych wspólnot gliwickich Mira Fiutak /Foto Gość - Żyjemy w bardzo trudnych czasach, myślę że każdy z nas ma jakieś obawy o to, co przyniesie przyszłość. Boimy się terroryzmu, być może wojny, braku stabilizacji, mamy swoje własne lęki - powiedział w słowie pozdrowienia ks. Krzysztof Kłusek.
Przypomniał, że jesteśmy blisko Boga i że jesteśmy dziećmi Bożymi. - Mamy ten status dzięki krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Niech to będzie Credo, wasza zachęta, a także wasze poselstwo, które będziecie nieść całemu miastu.
Podczas nabożeństwa Słowo Boże wygłosił bp Jan Kopiec. Odniósł się do obchodzonego właśnie 500-lecia Reformacji.
- Tegoroczna modlitwa wplata się w refleksję o tych pięciu wiekach naszych doświadczeń. Stajemy dziś, nie ma co ukrywać, z uczuciem pewnego zawodu, że nie dotrzymaliśmy kroku Jezusowi Chrystusowi - zauważył.
- Jednak 500 lat temu, tamten bardzo brzemienny rok, to był czas wiary. Nie tylko wiary samego dr. Marcina Lutra, ale wówczas o Bogu się mówiło głośno i powszechnie. Z bólem musimy przyznać jak inaczej jest dzisiaj - zauważył.
Przypomniał, że w tych pięciu wiekach, kiedy „nie potrafiliśmy zmieścić się razem na wyznaczonym nam szlaku”, za mało podejmowaliśmy starań o oczyszczenie.
- Bo naprawy wymagał nie tylko Kościół na przełomie XV i XVI wieku. Oczyszczenia potrzebuje każde pokolenie i także każdy z nas. Do znaczących decyzji trzeba dojrzewać i to jest zawsze długi, niekiedy trudny i bolesny proces - dodał.
Przypomniał, że po obu stronach w tym czasie wiele było niepotrzebnego gniewu i małości.
- Z historii wychodzimy nieco obolali, ale przez dojrzalsze spojrzenie na dzieła naszych przodków może uda nam się dojść do źródeł, do początków, do fundamentów - wyraził nadzieję biskup gliwicki.
Na zakończenie nabożeństwa, jak to jest w zwyczaju w tej parafii, ks. Andrzej Wójcik razem z bp. Janem Kopcem, na pożegnanie uścisnęli dłoń każdemu uczestnikowi ekumenicznego spotkania.