Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Gość Niedzielny w diecezji gliwickiej

Gliwicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • Miejsca adoracji
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
gliwice.gosc.pl → Wiadomości z diecezji gliwickiej → Słynna więźniarka sumienia w Katowicach

Słynna więźniarka sumienia w Katowicach przejdź do galerii

Spędziła lata w więzieniu w cywilizowanej, zdawałoby się, Kanadzie. Za to, że broni życia.

 
Mary Wagner w czasie spotkania w Katowicach Przemysław Kucharczak /Foto Gośc

Mogła wziąć udział w Światowych Dniach Młodzieży w Polsce dzięki temu, że 25 kwietnia wyszła z więzienia. Kanadyjskie sądy wsadzają ją tam często. Po raz pierwszy trafiła za kraty w roku 2000. Najczęściej dostaje kilkumiesięczne wyroki. - Najdłuższy okres, jaki spędziłam w więzieniu, to 22 miesiące - powiedziała 1 sierpnia na spotkaniu w Katowicach.

11 z 25 lat w więzieniu

Na spotkaniu tym w auli Wydziału Teologicznego UŚ zabrakło miejscu siedzących. Ludzie siedzieli na schodach. Przyszło ich prawie 250. To możliwe tylko w Polsce, że kobieta, która broni życia nienarodzonych dzieci, spotyka się aż z tak wielkimi wyrazami poparcia. Goście spotkania zgotowali jej wielką owację na stojąco.

Mary wchodzi w Kanadzie do klinik aborcyjnych, wręcza spotkanym tam kobietom róże i proponuje chwilę rozmowy. Dla wielu dziewczyn np. słowa o tym, że ciała ich dzieci zostaną wyrzucone na śmietnik, są impulsem, dzięki któremu wstają i wychodzą kliniki. Zdarzyło się i tak, że ktoś rezygnował z aborcji poruszony faktem, że po chwili przyjeżdża policja i Mary jest wyprowadzana.

Na spotkaniu w Katowicach Mary Wagner skromnie opowiadała o swojej koleżance Lindzie Gibbons, która za obronę nienarodzonych przesiedziała w kanadyjskich więzieniach znacznie więcej czasu. - Linda aż 11 z ostatnich 25 lat spędziła w więzieniu. Tylko i wyłącznie dlatego, że stała na chodniku przed kliniką aborcyjną z napisem „Mamo, dlaczego, skoro mam tyle miłości do dania?” - powiedziała.

Dodała, że przyłączyła się do Lindy, bo w jedności siła. Mary czuła też, że Bóg daje jej to zadanie.

Twój Bóg ma rację

- Jesteś osobą kruchą i delikatną. Jak poradziłaś sobie ze strachem, kiedy zamykali cię po raz pierwszy? - zapytała jedna z kobiet obecnych na sali. - Ja weszłam do kliniki, ale koleżanka, która modliła się na chodniku na zewnątrz, również została aresztowana. Razem trafiłyśmy do tego więzienia, więc było trochę raźniej... W związku z tym to pierwsze doświadczenie więzienia nie było takie straszne - odpowiedziała.

Mężczyzna spośród publiczności zapytał, czy jakieś doświadczenia z jej życia miały wpływ na to, że zaangażowała się w obronę życia. Mary odpowiedziała, że takim doświadczeniem jest jej pochodzenie z rodziny wielodzietnej. Było ich trzynaścioro rodzeństwa, w tym pięcioro adoptowanych.

- Wpływ miały też postawa i doświadczenia mojego ojca, który urodził się w 1939 r. w Czechosłowacji. Jego wspomnienia o tym, jak łatwo Niemcy poddali się propagandzie Hitlera uświadomiły mi, że ważny jest sprzeciw sumienia - powiedziała.

Mary Wagner mówiła, że w czasie miesięcy spędzanych w wiezieniu w pionie utrzymuje ją wiara. A także świadomość, że znalazła się w tym miejscu, bo broniła przed śmiercią konkretnych dzieci, oraz - przed śmiercią duchową - konkretnych matek.

- Jeśli w sprawie obrony życia ma nastąpić prawdziwy przełom, musimy przyznać przed sobą, że nawet my traktujemy dzieci nienarodzone jako abstrakcję. To musi się zmienić - mówiła, wskazując, że chodzi zawsze o konkretne dzieci.

W czasie jednego z procesów Mary usłyszała od sędzi: „Jesteście w błędzie, ty i twój Bóg”. Na koniec spotkania w Katowicach nawiązał do tego jeden z uczestniczących w spotkaniu księży. Podszedł do mikrofonu i powiedział: - Mary, twój Bóg, nasz Bóg, ma rację. I przez to ty też masz rację.

Mary Wagner będzie gościć w kolejnych dniach w Częstochowie, Lublinie, Kaliszu, Gdańsku, Toruniu, Rzeszowie, Tarnowie, Zakopanym,Wrocławiu i Siemysłowie.

Szczegółowy plan na facebookowej stronie MARY WAGNER W POLSCE.

« ‹ 1 › »
Mary Wagner w Katowicach

WIARA.PL DODANE 01.08.2016

Mary Wagner w Katowicach

​Słynna więzień sumienia, obrończyni życia z Kanady, gościła 1 sierpnia w auli Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.  
oceń artykuł Pobieranie..

Przemysław Kucharczak Przemysław Kucharczak

|

GOSC.PL

publikacja 01.08.2016 22:23

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • MARY WAGNER
  • PRO - LIFE

Polecane w subskrypcji

  • Korpomowa najbardziej irytuje… najmłodszych pracowników korporacji. Kto zatem posługuje się „polgliszem”?
    • Polska
    • Piotr Legutko
    Korpomowa najbardziej irytuje… najmłodszych pracowników korporacji. Kto zatem posługuje się „polgliszem”?
  • Kościół ubogich i męczenników. Czego o. Robert Prevost nauczył się podczas misji w Peru?
    • Kościół
    • Wiesława Dąbrowska-Macura
    Kościół ubogich i męczenników. Czego o. Robert Prevost nauczył się podczas misji w Peru?
  • Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
  • Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X