Gdyby w Euro 2016 padły takie wyniki, byłoby spore zaskoczenie.
Najważniejszy jest duch walki i zespół Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Pod hasłem "Euro 2016" odbył się w Strzelcach Opolskich VIII Międzydiecezjalny Turniej o Puchar św. Jacka. W rozgrywkach wzięli udział przedstawiciele 4 diecezji: katowickiej, częstochowskiej, gliwickiej i opolskiej, reprezentując drużyny startujące w Mistrzostwach Europy.
W piłkarzy z grupy A i B Mistrzostw Europy wcielili się gimnazjaliści, grupę C i D tworzyli zawodnicy ze szkół podstawowych, a E i F – z ponadgimnazjalnych. Stąd zamiast jednego zwycięzcy było trzech.
Sensację wzbudził wynik Polski, czyli PSP Suchej, która doszła do finału, ulegając tylko 0:2 grającej jako Hiszpania SP Truskolasy (arch. częstochowska). Brąz przypadł Czechom (SP Domaradz), którzy wygrali 2:0 z Ukrainą (SP w Krasiejowie).
- Najtrudniej się grało z Ukrainą, ale było fajnie, udało mi się strzelić 8 czy 9 goli, to mój rekord - przyznaje Daniel Paruzel z Truskolasów, jeden z najlepszych strzelców. - Ja puściłem tylko dwie bramki i obroniliśmy tytuł mistrza – dodaje Kacper Strzelczyk, bramkarz drużyny.
W meczach nie brakowało walki ani pięknych akcji, choć zwracano uwagę na fair play Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Wyniki, zarówno najmłodszych, jak i srebro gimnazjalistów cieszą truskolaskich trenerów. A warto wiedzieć, że to z tej szkoły wyszedł Jakub Błaszczykowski, więc zawodnicy mają świetny wzór.
- Rzeczywiście przeciwnicy byli bardzo dobrzy, mocni, technicznie dobrzy i zgrani. Nam brakło wytrzymałości i trochę szczęścia. Ale wszyscy zazdrościli nam, że gramy w barwach Polski. My byliśmy z tego dumni, no i udało nam się wygrać z Niemcami 1:0. - przyznaje Renata Krawczyk, trenerka zawodników SP Sucha. Takiego wyniku życzyli też „dorosłej” reprezentacji.
Wśród gimnazjalistów puchar zdobyła Rumunia (MG nr 4 w Piekarach Śląskich), zwyciężając 1:0 Francję (gimnazjum z Truskolasów). Trzecie miejsce Słowacja (PG w Kolonowskim) wywalczyła rzutami karnymi z Anglią (PG w Rogowie nad Olzą).
- Dwa lata temu zdobyliśmy trzecie miejsce, ale w grupie, dzisiaj zagraliśmy bardzo dobre spotkania i mamy brąz. Ze szkołą z Piekar Śl. przegraliśmy 6:0, ale walczyliśmy do końca. A sam turniej jest świetnie zorganizowany - opowiadają Jakub Spałek i Kacper Laski z Kolonowskiego.
Taki puchar to powód do dumy, a jak jeszcze reprezentuje się barwy Polski... Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Wśród najstarszych zwyciężyli Włosi, czyli CKZiU ze Strzelec Opolskich, pokonując w finale Szwedów (ZSET Gliwice-Sośnica) 2:1. Trzecia lokata przypadła Irlandii (ZSE w Opolu), która wynikiem 5:1 wygrała z Belgią (ZSZ w Krapkowicach) mecz o brąz.
Niezależnie od uzyskanego wyniku wszyscy chwalili świetną organizację imprezy i panującą na niej atmosferę.
- Grało się fajnie, choć poszło gorzej niż w tamtym roku, bo wtedy mieliśmy drugie miejsce, a teraz odpadliśmy w ćwierćfinałach. Najciężej było z Krasiejowem i Turkolasami – przyznaje Adrian Kotyś grający jako PSP Staniszcze Małe - Spórok pod barwami Turcji. Ich trener Artur Czichos dodaje, że są tu drugi raz i będą mile wspominać turniej.
Przyznano też indywidualne nagrody: w kategorii szkół podstawowych Najlepszym Bramkarzem został Rafał Klubikowski z PSP Sucha, Królem Strzelców Daniel Paruzel, a Najlepszym Piłkarzem Adrian Krysik (obaj z SP Truskolasy). Wśród gimnazjalistów odpowiednio: Karol Kowalik z Truskolasów, Filip Kotlarczyk i Sylwester Sobczyk (obaj z Piekar Śl.), a w grupie szkół ponadgimnazjalnych Patryk Lawacz z Gliwic, Marcin Mikołajczyk z ZSE Opole i Marcin Kolanowski z CKZiU w Strzelcach Opolskich.