Nowy numer 13/2024 Archiwum

W cieniu swoich obrazów

Adolf Hyła. Nazywany jest malarzem Bożego Miłosierdzia, choć znany na całym świecie wizerunek Jezusa jego pędzla nie powstał pod okiem S. Faustyny.

Dziś jego obrazy Jezusa Miłosiernego – a namalował ich blisko 250 – rozpoznawane są na całym świecie. Autor, skromny malarz z Łagiewnik, pozostaje jednak w cieniu. On sam, człowiek bardzo pobożny, który przez ponad 20 lat malował głównie Jezusa Miłosiernego, pewnie nie miałby nic przeciwko temu. – Adolf Hyła to jedna z najbardziej nieodkrytych postaci w polskiej historii sztuki XX w. – mówi ks. dr Piotr Szweda MS, autor książki „Adolf Hyła. Malarz w służbie Bożego Miłosierdzia”. – Od samego początku moich studiów na obecnym Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie fascynował mnie jego obraz Jezusa Miłosiernego według objawień św. Faustyny Kowalskiej, wykonany w 1944 roku. Jako że Wyższe Seminarium Księży Misjonarzy Saletynów znajduje się blisko sanktuarium w Łagiewnikach, mogłem często modlić się przed tym wizerunkiem i wpatrywać w miłosiernego Jezusa – wspomina.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy