Ks. Tymoteusz Bujok: Świat, w którym żyjemy, nie uciska tych, którzy się w niego idealnie wpasowują.
Przy ołtarzu w kościele św. Michała w Gliwicach spotkali się przedstawiciele Kościołów chrześcijańskich miasta. Modlitwę zorganizowano z okazji Tygodnia Ekumenicznego.
– W tym roku otwieramy nasze wielkie wydarzenia: 1050. rocznicę chrztu Polski, a w przyszłym roku – 500. rocznicę reformacji Marcina Lutra i nowe, ożywcze spojrzenie na świadczenie o Jezusie Chrystusie. Dlatego z dużą radością przyjąłem gotowość współbrata z Kościoła ewangelicko-augsburskiego, który będzie dzielił się Bożym słowem dla dobra nas wszystkich – mówił we wstępie do Mszy św. biskup gliwicki Jan Kopiec.
Zaproszony kaznodzieja, ks. Tymoteusz Bujok, na temat rozważania wybrał fragment z 1. Listu Apostoła Piotra, który stał się podstawą hasła tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan: „Wezwani, by ogłaszać wielkie dzieła Pana” (por. 1 P, 2,9).
– Jako chrześcijanie jesteśmy tymi, którzy zdecydowali się zaufać Jezusowi Chrystusowi – mówił ks. Bujok. Podkreślił, że Bóg przez słowa apostoła Piotra wzywa tych, którzy zaufali, do tego, by byli towarzystwem elitarnym. Nie jest to jednak droga bez trudności. Dzisiaj wielu chrześcijan na całym świecie cierpi właśnie ze względu na to, że są gronem elitarnym, że należą do Boga, że ufają. I tak naprawdę, nawet jeżeli jest to stwierdzenie nieco przerysowane, powinniśmy być w życiu zaniepokojeni, gdy nie mamy do czynienia z żadnym uciskiem, gdy wszystko idzie łatwo i gładko. – Dlatego, że świat, w którym żyjemy, nie uciska tych, którzy się w niego idealnie wpasowują. Którzy żyją tak, jak cały świat żyje. Ale ci, którzy są gronem elitarnym, którzy należą do Boga, którzy żyją tak, jak On tego chce, są w rozumieniu świata wirusem, są jakimś obcym ciałem, które należy zwalczać – mówił.
Zaproszeni duchowni innych Kościołów chrześcijańskich z Gliwic: ks. Tymoteusz Bujok i ks. Andrzej Wójcik z parafii ewangelicko-augsburskiej oraz ks. Krzysztof Kłusek, pastor parafii ewangelicko-metodystycznej Klaudia Cwołek /Foto Gość Za apostołem Piotrem ks. Bujok przedstawił liczne cechy chrześcijańskiej elity, m.in. odrzucanie złości, zdrady, obłudy, zazdrości, obmowy. – Być może, kiedy słyszymy słowo „elita”, wyobrażamy sobie jakieś hermetyczne, niedostępne towarzystwo, które nie zadaje się z byle kim. Nie chce mieć kontaktów z masą, z tą grupą ludzi, którą nazywa plebsem. Ale chrześcijańska elita, o której mówi apostoł Piotr – to królewskie kapłaństwo, lud wybrany – jest zupełnie inna. Dlatego, że chrześcijańska elita nie jest zamknięta w swoim własnym towarzystwie i sosie, ale wychodzi na zewnątrz, z pokorą do innych, by rozgłaszać to kim i jaki jest Bóg. Chrześcijańska elita działa na ulicach miast, w szkołach, w pracy, w domu, i to jest w zasadzie najtrudniejszy poligon. Chrześcijańska elita wychodzi, by ogłaszać wielkie dzieła Pana – podkreślił.
Mszę św. ze śpiewami gregoriańskimi razem z biskupem Janem Kopcem koncelebrowali: ks. infułat Konrad Kołodziej, dziekan o. Piotr Świerczok, redemptorysta i ks. Henryk Gerlic, proboszcz miejscowej parafii. Obok w prezbiterium modlili się ks. Andrzej Wójcik, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej, i wikariusz ks. Tymoteusz Bujok oraz ks. Krzysztof Kłusek, pastor parafii ewangelicko-metodystycznej.
Przed końcowym błogosławieństwem i podziękowaniem biskupa głos zabrał jeszcze ks. Krzysztof Kłusek. Podzielił się on swoją refleksją nad słowami z Ewangelii św. Jana i życzył, żebyśmy z radością dawali świadectwo temu, że „znaleźliśmy Mesjasza!”. Msza w kościele św. Michała w Gliwicach w Tygodniu Ekumenicznym Klaudia Cwołek /Foto Gość
Msza w kościele św. Michała była zwieńczeniem Tygodnia Ekumenicznego w diecezji gliwickiej. W trakcie jego trwania modlitwy z udziałem przedstawicieli różnych wyznań odbyły się także w Bytomiu i Zabrzu.