O dziewczynie, którą świat ukradł Bogu

"Jeżeli masz dużo wolnego czasu i nie wiesz co z nim zrobić – pasujesz tutaj jak ulał! Jeżeli w ogóle nie masz wolnego czasu i zastanawiasz się, czy ta czterdziesta kawa w przeciągu godziny to już nie lekka przesada – tym bardziej musisz do nas dołączyć!" – zachęcają organizatorzy wydarzenia na Facebooku.

Na pomysł przedstawienia nietypowej formy artystycznej mieszkańcom i zagranicznym gościom podczas Dni w Diecezji – poprzedzających Światowe Dni Młodzieży w Krakowie – wpadły wolontariuszki przyszłorocznego wydarzenia działające przy parafii Matki Bożej Królowej Pokoju w Tarnowskich Górach. Teraz szukają chętnych do uzupełnienia sekcji aktorskiej, muzycznej i tanecznej oraz zdradzają, o czym opowiada scenariusz.

– Kiedyś przyszła mi do głowy myśl o przygotowaniu spektaklu, więc powiedziałam o tym mojej koleżance Weronice, bo wiem, że interesuje się scenariuszami i będzie w stanie dobrze go zrealizować – tłumaczy Hania Tyczka, której szybko udało się zarazić pomysłem pozostałych znajomych. – W pantomimie ukazana jest droga pewnej dziewczyny, która najpierw rodzi się przy Bogu, jednak świat ją od Niego odciąga. Tak jest też w życiu. A co bohaterka znajdzie na końcu historii? To już niespodzianka – opowiada.

– Świadectwo młodych ludzi, którzy będą występować, jest dla innych młodych umocnieniem. Spektakl oglądany na żywo porusza serce i nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że ktoś zniechęcony do wiary może w tym czasie przechodzić przez tarnogórski rynek, ale kiedy usłyszy ciekawą muzykę, obejrzy przedstawienie i poczuje pragnienie nawrócenia – zauważa Hania.

– Cały pomysł zrodził się bardzo spontanicznie. Na początku chciałyśmy wystawić spektakl w naszej parafii. Ale potem zastanowiłyśmy się, dlaczego nie coś więcej, skoro zbliżają się Światowe Dni Młodzieży? I dlaczego ograniczać się tylko do kilkudziesięciu obcokrajowców, jeśli można pokazać go całemu miastu! – dopowiada Weronika Musiał, dla której to pierwszy scenariusz, jaki doczeka się realizacji. Zaznacza jednak, że ciągle modli się, by powstawał przez Boga, dla Boga i na Jego chwałę.

Chociaż na plakatach wydarzenie zapowiadane jest jako pantomima, to właściwiej należałoby je określić spektaklem musicalowo-pantomimicznym. Nie zawiera bowiem dialogów, za to w dynamiczny sposób łączy elementy ruchu i muzyki, a całość może potrwać nawet do 40 minut.

– Szukamy muzyków, którzy zagrają najpiękniej jak potrafią to, co stworzą kompozytorzy. Potrzebujemy też aktorów i tancerzy, by wiernie zaprezentowali historię zapisaną w scenariuszu. Oraz oczywiście ludzi, którzy będą modlić się za całe to przedsięwzięcie – zachęca Weronika.

Organizatorzy czekają na zgłoszenia na Facebooku, tam też znajdują się wszystkie aktualności i szczegóły dotyczące przygotowań do spektaklu. Muzycy mogą zapisywać się do końca października, a aktorzy i tancerze – do 6 grudnia. Spotkanie organizacyjne instrumentalistów planowane jest w pierwszym tygodniu listopada, a sekcji taneczno-ruchowej – w drugim tygodniu grudnia.

Pomysłodawczynie spektaklu obiecują uczestnikom zrzucenie kilku zbędnych kilogramów oraz brak możliwości narzekania na nadmiar wolnego czasu. Aby dołączyć do wydarzenia, kliknij TUTAJ.