powrót
Gość Niedzielny w diecezji gliwickiej

Gliwicki

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Nowy numer

Najnowsze [Wydania]

  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • subskrybuj
  • AKTUALNOŚCI
  • Miejsca adoracji
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie
  • facebook
  • YouTube
  • rss
  • Powiadomienia
Salezjańskie opowieści z Narnii  
Radośni opiekunowie i ich mali podopieczni podczas chrzcin animatorów młodszych Małgorzata Gajos /Foto Gość
3m 31s

Salezjańskie opowieści z Narnii przejdź do galerii

Minął drugi tydzień niezwykłych półkolonii dla dzieci w SOSW w Tarnowskich Górach. Prawie 200 małych uczestników i około 80 opiekunów. To efekt całorocznej pracy w oratorium.

Małgorzata Gajos

|

18.07.2015 14:05GOSC.PL

dodane 18.07.2015 14:05
0
0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj

Tegoroczne półkolonie oparte były na dwóch filmach: „Jak wytresować smoka?” i „Opowieściach z Narnii”. Dzieci podzielone były na 12 grup według wieku. Codziennie oglądały fragment bajki, omawiały go z wychowawcami. Nie zabrakło różnorodnych pracowni, m.in. ceramicznej, małego kucharza, małego sportowca, karaoke, małego aktora, terenowej. Każdy uczestnik otrzymał do pomalowania glinianego Aslana. Przewidziany był wyjazd do kina, konie i park liniowy. Nie zabrakło też czasu na modlitwę.

Młodzież salezjańska przygotowała niezwykły narnijski wielobój dla dzieci. Mali uczestnicy uczyli się chodzić na szczudłach, by poczuć się jak faun Tumnus, kosztowali kuchni pani Bobrowej, slalomem w futrze i z kufrem udawali się na pociąg. Po każdym zadaniu dzieci otrzymywały fragment hasła, dzięki któremu na koniec wygoniły Białą Czarownicę z Tarnowskich Gór.

Justyna Wydra, absolwentka SOSW, na półkoloniach jest już po raz czwarty. Zachwyca się tym, że dzieci mają w sobie tyle pokładów energii i chęci do działania. Podkreśla, że uczy się od nich radości z małych rzeczy. – Niesamowitą radość sprawia patrzenie, jak dziecko się otwiera bądź przełamuje swój strach czy poprawia swoje zachowanie lub po prostu się uśmiecha – cieszy się Justyna i zwraca także uwagę na to, ile wysiłku musi włożyć każdy wychowawca, animator podczas półkolonii. – Ja przede wszystkim ćwiczę się w cierpliwości, zwłaszcza gdy jest się wychowawcą, to czuje się ogromną odpowiedzialność nie tylko za bezpieczeństwo, ale również za treści i wartości, które im przekażemy. Te półkolonie mają charakter religijny, jest to niesamowicie ważne, by dawać świadectwo nie tylko słowem, ale również swoim życiem.

Salezjańskie opowieści z Narnii Zajęcia w pracowni ceramicznej Małgorzata Gajos /Foto Gość Sami animatorzy i kandydaci chyba najbardziej przepadają za pracownią terenową. Ryszard Wąchała już po raz kolejny się w nią angażuje, wymyślając wraz z innymi animatorami leśne niespodzianki dla dzieci. – Pracownia terenowa polega przede wszystkim na wplątywaniu dzieci w fabułę wymyślaną przez nas. Głównie chodzimy lub biegamy z nimi po lesie. Podoba mi się, że jesteśmy na powietrzu i że możemy się dobrze razem bawić.

Maria Benduch i Olivia Gryska są tzw. dominikami, czyli kandydatkami na animatorów, podczas półkolonii zaangażowane są w pomoc w kuchni. – Dla mnie są to pierwsze półkolonie jako kandydatki na animatora. Pracujemy w kuchni, ale codziennie staramy się też pomagać na pracowniach – opowiada Marysia. –  Najciekawsza, moim zdaniem, jest pracownia ceramiczna, a także terenowa, ponieważ nie wszystkie dzieci mają możliwość lepienia w glinie i dla niektórych pewnie jest to coś zupełnie nowego – dodaje Olivia. – Natomiast pracownia terenowa to przede wszystkim próba „wkręcenia” dzieci w jakąś historię. Aż miło patrzeć, gdy wczuwają się w rolę.  

Półkolonie są nie tylko dla dzieci. Są także dla animatorów i wychowawców, by mogli się zintegrować i spędzić trochę czasu razem. W każdym tygodniu były przewidziane atrakcje wyłącznie dla nich, m.in. wyjazd rowerowy, nocka filmowa czy ścianka wspinaczkowa. Odbyły się także chrzciny animatorów młodszych. Wszystko w radosnej, salezjańskiej atmosferze, bo przecież są wakacje.

Salezjańskie opowieści z Narnii Jedna z wielu konkurencji w narnijskim wieloboju - wyławianie żołnierzyków z lodu Małgorzata Gajos /Foto Gość

1 / 1
Półkolonie u salezjanów w Tarnowskich Górach

WIARA.PL DODANE 18.07.2015 AKTUALIZACJA 18.07.2015

Półkolonie u salezjanów w Tarnowskich Górach

​Tradycyjnie już w pierwszych tygodniach lipca Salezjański Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Tarnowskich Górach organizuje wakacyjne półkolonie dla dzieci. W tym roku 80 animatorom powierzono prawie 200 małych uczestników. Organizatorzy przygotowali mnóstwo atrakcji, m.in. tematyczne zajęcia na podstawie bajek, jazdę konną, park liniowy. Codziennie był też czas na modlitwę. Zdjęcia Małgorzata Gajos /Foto Gość  
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Możliwość oceniania treści jest dostępna tylko dla subskrybentów. Masz subskrypcję? zaloguj się
0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • PÓŁKOLONIE
  • SALEZJAŃSKI OŚRODEK SZKOLNO-WYCHOWAWCZY W TARNOWSKICH GÓRACH

Polecane w subskrypcji

  • Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
    • Kościół
    • Katarzyna Widera-Podsiadło
    Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
  • Szkaplerz jak obrączka. „Nie jest amuletem, nie jest drogą na skróty”
    • Rozmowa
    • Przemysław Kucharczak
    Szkaplerz jak obrączka. „Nie jest amuletem, nie jest drogą na skróty”
  • Powódź błyskawiczna: czy możemy się przed nią zabezpieczyć?
    • Nauka
    • Wojciech Teister
    Powódź błyskawiczna: czy możemy się przed nią zabezpieczyć?
  • Kard. Ryś dla „Historii Kościoła”: Oficjalne nauczanie Kościoła nigdy nie było antysemickie
    • Historia Kościoła
    • Rozmowa Jacka Dziedziny
    Kard. Ryś dla „Historii Kościoła”: Oficjalne nauczanie Kościoła nigdy nie było antysemickie
  • Zamiana WIBOR-u na POLSTR. Co to oznacza dla Twojego kredytu?
    • Ekonomia
    • Karol Białkowski
    Zamiana WIBOR-u na POLSTR. Co to oznacza dla Twojego kredytu?
  • Szkaplerz – skromny, mały znak, symbolizujący inną rzeczywistość
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Szkaplerz – skromny, mały znak, symbolizujący inną rzeczywistość
  • Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
    • Kościół
    • Katarzyna Widera-Podsiadło
    Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
  • Szkaplerz jak obrączka. „Nie jest amuletem, nie jest drogą na skróty”
    • Rozmowa
    • Przemysław Kucharczak
    Szkaplerz jak obrączka. „Nie jest amuletem, nie jest drogą na skróty”
  • Powódź błyskawiczna: czy możemy się przed nią zabezpieczyć?
    • Nauka
    • Wojciech Teister
    Powódź błyskawiczna: czy możemy się przed nią zabezpieczyć?
  • Kard. Ryś dla „Historii Kościoła”: Oficjalne nauczanie Kościoła nigdy nie było antysemickie
    • Historia Kościoła
    • Rozmowa Jacka Dziedziny
    Kard. Ryś dla „Historii Kościoła”: Oficjalne nauczanie Kościoła nigdy nie było antysemickie
  • Zamiana WIBOR-u na POLSTR. Co to oznacza dla Twojego kredytu?
    • Ekonomia
    • Karol Białkowski
    Zamiana WIBOR-u na POLSTR. Co to oznacza dla Twojego kredytu?
  • Szkaplerz – skromny, mały znak, symbolizujący inną rzeczywistość
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Szkaplerz – skromny, mały znak, symbolizujący inną rzeczywistość
  • Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
    • Kościół
    • Katarzyna Widera-Podsiadło
    Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
  • Szkaplerz jak obrączka. „Nie jest amuletem, nie jest drogą na skróty”
    • Rozmowa
    • Przemysław Kucharczak
    Szkaplerz jak obrączka. „Nie jest amuletem, nie jest drogą na skróty”

E-sklep

  • Nowości
  • Książki
  • Pozostałe
  • Historia Kościoła nr 04/2025
    Historia Kościoła nr 04/2025

POLECAMY RÓWNIEŻ

  • Gość Extra nr 02/2025
    Gość Extra nr 02/2025 Serce Najświętsze
  • Historia Kościoła #9
    Historia Kościoła #9 Joanna d’Arc. Święta na stosie
  • Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
    Szczeliny. Bóg w popękanej psychice

POLECAMY RÓWNIEŻ

  • Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
    Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila ㅤ
  • O Katarzynie i Cudownym Medaliku
    O Katarzynie i Cudownym Medaliku
  • Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
    Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą

POLECAMY RÓWNIEŻ

  • Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
    Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
  • Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
    Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
  • O nas

    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
    Zgłoś błąd
  • DOKUMENTY

    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT

    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA Desktop