Papież Jan – „proboszcz całego świata” – był mocno związany z Polską. Jest też w jego posłudze wątek śląski. Na kilka dni przed śmiercią papieża jego słowa rozbrzmiewały na... piekarskim wzgórzu!
W przemówieniu do polskich ojców soborowych z 8 października 1962 r. Jan XXIII wyznał, że jego powołanie kształtowało się pod wpływem informacji o religijności i patriotyzmie Polaków. Czytał w młodości „Trylogię”, a Pan Wołodyjowski był jego ulubionym bohaterem – „ideałem rycerza bez skazy”.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści