Jednak rondo L. Kaczyńskiego
Gliwicka Rada Miejska drugi raz debatowała nad wnioskiem, tym razem większość była za. To pierwsze miasto na Śląsku, które w ten sposób upamiętniło tragicznie zmarłego prezydenta RP.
Rondo Lecha Kaczyńskiego będzie nosiło skrzyżowanie u zbiegu ulic Toszeckiej, Warszawskiej i Bohaterów Getta Warszawskiego. Gliwiccy radni nad projektem debatowali już po raz drugi, za pierwszym razem wniosek przepadł zaledwie jednym głosem. Tym razem pomysł został zaakceptowany przez 12 radnych, 9 było przeciw i trzech wstrzymało się od głosu. Za wnioskiem głosowało czterech radnych PiS, sześciu z Koalicji dla Gliwic Zygmunta Frankiewicza oraz dwóch radnych z PO. Przeciw byli radni z PO oraz SLD. Wniosek poprał tym razem prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz. - Obecne uzasadnienie nie zawiera ocen, a podkreśla wpływ na państwo i zasługi zmarłego prezydenta - podkreślił prezydent Gliwic.
Z propozycją nadania imienia wystąpiły Społeczny Komitet Upamiętniania Bohaterów Narodowych i Gliwicki Klub Gazety Polskiej. – Nasza inicjatywa nie miała charakteru politycznego i naszym celem nie było dzielenie społeczeństwa – powiedziała Marta Święcicka z Gliwickiego Klubu Gazety Polskiej. Tym samym Gliwice są pierwszym miastem na Śląsku, które w ten sposób upamiętniły pamięć tragicznie zmarłego prezydenta. Podobne pomysły były przedstawiane w Bytomiu i Zabrzu, ale nie znalazły tam większości w radach miejskich.
