Zwykle odlewane są z żeliwa, ale bywają też… z czekolady. Na taki pomysł wpadło Muzeum w Gliwicach.
Powstały z myślą o wielbicielach słodyczy, ale też piękna zabytkowych wyrobów Królewskiej Odlewni Żelaza. Ich zbiór znajduje się w tutejszym Oddziale Odlewnictwa Artystycznego.
Dzięki współpracy muzeum i cukierniczej manufaktury przygotowane zostały czekoladowe repliki XIX-wiecznych żeliwnych medalionów. Znajdują się na nich portrety antycznych władców, królowych i królowych czy XIX-wiecznych znanych postaci. Modę na nie sprowadził do Gliwic związany z Królewską Odlewnią Żelaza Fryderyk Wilhelm von Reden, dlatego czekoladową kolekcję muzeum nazwało „Kolekcją hrabiego Redena”.
W Królewskiej Odlewni Żelaza wykonywano medaliony w żeliwne pokryte czarną patyną i z brązu, niektóre były częściowo złocone. Mniejsze wprawiano w naszyjniki, bransolety, kolie czy pierścienie, większe – ozdabiały wnętrza.
Czekoladowa kolekcja to pomysł Ewy Chudyby z Muzeum w Gliwicach. – Zrodził się z fascynacji klasycznym pięknem żeliwnych przedmiotów. Ale też z przekory wobec tego, co w naszej rzeczywistości tandetne, byle jakie i agresywnie brzydkie – wyjaśnia. – Ludzie tamtej epoki posiadali niezwykłą umiejętność celebrowania codzienności. Mamy nadzieję, że dzięki czekoladowym medalionom ta umiejętność stanie się nam w jakiś sposób bliższa.
Medaliony, pakowane w ozdobne pudełka, zostały wykonane z wysokiej jakości, 72-procentowej belgijskiej czekolady. Powstały w pracowni cukierniczej Słodka Manufaktura Leona. Będzie można je kupić w Willi Caro (ul. Dolnych Wałów 8a), duże po 8 zł, małe – 5 zł.