Budowa stadionu Górnika Zabrze. – To będzie najnowocześniejszy taki obiekt na Śląsku, który sport połączy z biznesem i rozrywką – mówi Tadeusz Dębicki.
We wrześniu 2011 ro- ku Polimex-Mostostal Warszawa rozpoczął budowę nowego stadionu. – Dokładnie 14 września koparka symbolicznie zburzyła kawałek trybuny, ponieważ aby rozpocząć budowę, trzeba było najpierw zdemontować stary obiekt – wyjaśnia Tadeusz Dębicki, prezes zarządu spółki Stadion w Zabrzu. Na pamięć zna każdy szczegół budowy i każdy zakamarek wielkiego placu.
Tylko 15 ton
Codziennie na budowie pracuje około 300 osób, a wokół ustawionych jest sześć potężnych dźwigów. Specjalny żuraw ustawia konstrukcję drugiego piętra trybun. – Może udźwignąć ciężar do 500 ton, ale te elementy ważą „zaledwie” 15 – opowiada T. Dębicki. Wszystkie trybuny będą w pełni zadaszone, ale dachowa konstrukcja powstaje w Siedlcach. By przewieźć największe elementy usuwano czasem znaki drogowe, a transport odbywa się tylko nocą. Dach cały czas będzie monitorowany.
Specjalne czujniki wskażą najmniejsze nieprawidłowości i podniosą alarm, gdy będzie za dużo śniegu. – To naprawdę obiekt, który w regionie nie ma sobie równych – przekonuje prezes. W przyszłości stadion ma uzyskać czwartą, najwyższą kategorię UEFA. Stadion powstanie w trzech etapach. W pierwszym zbudowane zostaną trzy trybuny dla 24 tys. kibiców. – Zostanie tylko zachodnia, obecnie tzw. VIP-owska, ale stadion będzie już w pełni funkcjonalny i przystosowany do rozgrywek – mówi prezes Dębicki. Drugi etap to zbudowanie trybuny zachodniej, która zamknie obiekt w jedną całość. Przyszłą bryłę widać na razie jedynie na robiących duże wrażenie wizualizacjach. Ostatni etap to już prace wykończeniowe i upiększające obiekt. Docelowo na stadionie zasiądzie 32 tys. kibiców. Nie będzie również problemów z parkowaniem. Podziemny dwupoziomowy parking pomieści ponad 1400 samochodów.
Sport i biznes
Władze Zabrza chcą, aby obiekt na siebie zarabiał. – Ważna jest komercyjna strona tego przedsięwzięcia, dlatego od samego początku chcieliśmy, aby obiekt żył cały rok, a nie tylko w dni meczowe – mówi Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza. Przy projektowaniu nowoczesnej areny zaplanowano prawie 10 tys. mkw. na biura, sklepy, restauracje, kluby fitness, itp. – To miejsce ma przyciągać nie tylko kibiców, ale również turystów, inwestorów i, oczywiście, mieszkańców Zabrza. Tu będą mogli ciekawie spędzić czas wolny, dobrze zjeść, zapoznać się z historią Górnika Zabrze, zwiedzić muzeum, a nawet zadbać o swoje zdrowie i urodę – zapewnia Tadeusz Dębicki, który mocno liczy na przyciągnięcie biznesu. Hitem są powierzchnie biurowe na wschodniej trybunie, których panoramiczne okna będą wychodzić wprost na murawę stadionu. – Proszę pokazać mi równie ciekawe miejsca na biura – żartuje prezes. Oferta biznesowa stadionu została już zaprezentowana na targach w Cannes i Monachium oraz na II Europejskim Kongresie Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Katowicach. Dla Tadeusza Dębickiego wzorem jest Allianz Arena – potężny stadion, który 7 lat temu wybudowano w Monachium. – On naprawdę cały czas tętni życiem. Ludzie tam przychodzą, robią zakupy, odpoczywają, zwiedzają... słowem nie nudzą się ani chwili. Jestem przekonany, że w Zabrzu będzie podobnie – mówi T. Dębicki.
Wyciągnąć „kanapowego” kibica
Tak bogata oferta skierowana jest do wszystkich mieszkańców. Prezes Dębicki liczy, że uda mu się wyciągnąć z domów kibiców „kanapowych”, którzy są fanami Górnika Zabrze, ale mecze wolą oglądać w domu. – Chciałbym, aby przychodziły tu całe rodziny. Jeśli mąż chce oglądać mecz, co może czasem nieszczególnie interesować jego żonę, to będzie ona mogła skorzystać z wielu propozycji, od zakupów, poprzez wypicie dobrej kawy, aż po siłownię i klub fitness – wybiega w przyszłość Tadeusz Dębicki. Pierwsi kibice zasiądą na nowych trybunach podczas rundy jesiennej. Zniknie wtedy tymczasowe oświetlenie, nowe pojawi się już pod dachem stadionu. Obiekt, choć niedokończony, zacznie żyć. – Jesteśmy skazani na sukces, a myślę o stadionie i o Górniku Zabrze. Z pewnością ta arena będzie świadkiem wielu wspaniałych imprez i sukcesów. Najlepsze jeszcze przed nami – zapewnia Tadeusz Dębicki. W 2013 roku Górnik Zabrze ma szansę zdobyć mistrzostwo kraju. Jeśli by się to udało, to zabrzańska drużyna stanęłaby na najwyższym piłkarskim podium w Polsce po raz 15.
Zabrzański stadion w liczbach
32 tys. – tyle docelowo pomieści kibiców 1400 – liczba samochodów, które pomieszczą podziemne parkingi 10 tys. mkw. – tyle powierzchni komercyjnej przygotowano na stadionie 21 m – tak wysoko od powierzchni murawy zasiądą kibice na najwyższej trybunie 31 m – wysokość dachu od powierzchni murawy 264 mln zł – całkowity koszt budowy
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się