O konnej procesji wielkanocnej w Gliwicach-Ostropie, tradycjach i wyzwaniach z nią związanych opowiada ks. Robert Chudoba.
▲ W tym roku przejazd odbędzie się 10 kwietnia o 13.00.
Klaudia Cwołek /Foto Gość
Klaudia Cwołek: Który to raz pojedzie Ksiądz w Osterritt?
ks. Robert Chudoba: Zacząłem jako nastolatek, więc to będzie około czterdziestego razu. Moi dziadkowie, jak większość ówczesnych mieszkańców Ostropy, uprawiali kilka hektarów ziemi, co wystarczało tylko na podstawowe potrzeby, dlatego mój Opa (dziadek) był zatrudniony jeszcze w Fabryce Lin i Drutu koło dworca w Gliwicach. Było naturalne, że my, dzieci, po szkole szliśmy pomagać na gospodarstwie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.