U świętego Walentego

Anna Szadkowska

|

Gość Gliwicki 06/2018

publikacja 08.02.2018 00:00

Cały świat zna dziś walentynki. Może tylko męczennik, któremu to święto zawdzięcza nazwę, byłby zaskoczony jego rozmachem. Świątynia pod jego wezwaniem to unikat architektoniczny wśród śląskich kościołów.

Obraz patrona w uroczystym stroju biskupim w ołtarzu głównym z 1901 r. firmy Ferdinanda Stüflessera z Tyrolu. Obraz patrona w uroczystym stroju biskupim w ołtarzu głównym z 1901 r. firmy Ferdinanda Stüflessera z Tyrolu.
Anna Szadkowska

Kościół w dniu 14 lutego obok św. Cyryla i Metodego wspomina też św. Walentego. Jedyna w diecezji gliwickiej świątynia pod tym wezwaniem stoi na cmentarzu parafii św. Katarzyny w Woźnikach. Jako jej patronów archiwalia wymieniają też świętych Bartłomieja i Stanisława, jednak z czasem pamięć o nich przygasła. Najstarsza wzmianka o tym kościele pochodzi z 1490 r. Mówi o darowiźnie niwy i łąki na tzw. Staromieściu „za kaplicą” przekazanej przez dziedzicznego wójta Woźnik dla kościoła farnego św. Katarzyny, czyli stwierdza fakt istnienia budowli sakralnej w tym miejscu. „Katalog zabytków sztuki” datuje kościół na 1696 r. Według Bernarda Szczecha, badacza lokalnej historii, to raczej data remontu istniejącej już świątyni. Za prawdopodobną datę budowy uznaje 1631 r. i wiąże ją z powstaniem pobliskiego kościoła św. Wawrzyńca w Cynkowie, którego budowniczym w tym właśnie roku był Walenty Ruraj z Pyskowic.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.