Bezbronnym cywilom

Magdalena Kielnar

|

Gość Gliwicki 05/2018

publikacja 01.02.2018 00:00

Ponad 120 osób z 17 grup rekonstrukcyjnych z Polski, Czech i Słowacji wzięło udział w inscenizacji tragicznych wydarzeń, która odbyła się 27 stycznia w Bytomiu.

Ks. Marcin Paś, diecezjalny duszpasterz młodzieży, już po raz drugi wcielił się w rolę ks. Jana Frenzla. Ks. Marcin Paś, diecezjalny duszpasterz młodzieży, już po raz drugi wcielił się w rolę ks. Jana Frenzla.
Magdalena Kielnar

Ten dzień pochłonął największą liczbę ofiar. Dzisiaj, przez żywy obraz, chcieliśmy pokazać tragedię ludności cywilnej, brutalność i okrucieństwo wojny. Walka, której będziecie świadkami, jest jedynie tłem. Chciałbym, żebyście zapamiętali, że ta inscenizacja to pomnik wystawiony wszystkim cywilnym, bezbronnym ofiarom, które w Miechowicach pochłonął styczeń 1945 roku – mówił Dariusz Pietrucha, prezes zarządu Stowarzyszenia Na Rzecz Zabytków Fortyfikacji „Pro Fortalicium” współorganizującego wydarzenie.

Żywa lekcja historii

– Chciałbym pogratulować i podziękować organizatorom ze tę lekcję historii, którą tu za chwilę zobaczymy – mówił na rozpoczęcie rekonstrukcji Mariusz Trepka, wicewojewoda województwa śląskiego. – Musimy robić wszystko, żeby to się więcej nie powtórzyło – dodał. Inscenizacja, choć oparta na autentycznych wydarzeniach, nie była stuprocentowym odzwierciedleniem sytuacji. Narrator podkreślał, że 73 lata temu wszystkie walki toczyły się na większym obszarze, całe Miechowice były pod ostrzałem.

Dostępne jest 29% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.