Święta bez granic

Klaudia Cwołek

publikacja 21.12.2017 12:35

Boże Narodzenie w plenerze Nikiszowca - to jedyny taki obraz autorstwa Erwina Sówki. Można go zobaczyć na Bożonarodzeniowej wystawie w Bytomiu.

Święta bez granic Cicha noc. Obraz Erwina Sówki z 2015 roku Klaudia Cwołek /Foto Gość

Obraz został wczoraj zaprezentowany podczas wernisażu w Muzeum Górnośląskim, gdzie została otwarta wystawa „Pod betlejemską gwiazdą – Boże Narodzenie bez granic”.

– Jest to pierwszy i jedyny na razie taki obraz Erwina Sówki. Powstał w 2015 roku. Przy okazji pierwszej kolędy, która nawiedziła jego pracownię i dom, został poświęcony przez jego proboszcza. Po roku rozmów, próśb i rezerwacji, ten jedyny o tej tematyce obraz trafił do Muzeum Górnośląskiego – mówił na wernisażu Leszek Jodliński, dyrektor placówki.

Świąteczna wystawa została przygotowana w trzech połączonych ze sobą salach budynku przy ul. W. Korfantego.

Święta bez granic   Jedna z figurek Dzieciątka Klaudia Cwołek /Foto Gość

W pierwszej części można zobaczyć szopki, obraz Erwina Sówki i dzieła innych artystów. W drugiej umieszczone zostały figurki Dzieciątka (najmniejsza nie ma nawet 1 cm) i kartki świąteczne (od 1898 do zeszłego roku). W ostatniej sali zaprezentowane zostały szopki afrykańskie, wszystkie ze zbiorów Grzegorza Sztymali.

O tej różnorodnej kolekcji na wernisażu opowiedziała Anna Grabińska-Szczęśniak, kierownik działu etnografii. Zwróciła uwagę między innymi na podobieństwa i różnice w tworzeniu szopek Bożonarodzeniowych. Nawet w śląskich betlejkach, które na pierwszy rzut oka są do siebie podobne, można dojrzeć odmienne rozwiązania.

Wystawa będzie czynna do 4 lutego. Można ją zwiedzać także w drugi dzień świąt, 26 grudnia od 14.00. Wstęp będzie wtedy wolny. Również 26 grudnia o 15.30 w gmachu głównym muzeum przy pl. Jana III Sobieskiego odbędzie się Bożonarodzeniowy koncert pastorałek i pieśni Lutra w wykonaniu Jolanty Literskiej, wstęp 10 zł.

Święta bez granic   Leszek Jodliński, dyrektor Muzeum Górnośląskiego i Anna Grabińska-Szczęśniak, kierownik działu etnografii podczas wernisażu wystawy Klaudia Cwołek /Foto Gość