Nieszczęście czy błogosławieństwo?

SZ

publikacja 16.11.2017 13:47

Praca, jej rola i funkcje społeczne na przestrzeni wieków są głównymi tematami 21. Międzynarodowej Konferencji Naukowej z cyklu "Kultura Europy Środkowej", która rozpoczęła się w Zabrzu.

Nieszczęście czy błogosławieństwo? Dyskusja momentami była zawzięta, ale i zabawna Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Prelekcjom i dyskusji na otwarciu konferencji w Teatrze Nowym przysłuchiwali się m.in. naukowcy, samorządowcy, przedstawiciele Kościołów, studenci i uczniowie zabrzańskich szkół.

We wstępie prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik oraz ordynariusz gliwicki bp prof. Jan Kopiec podkreślali znaczenie poznawania przez młodzież historycznych, zmieniających się aspektów pracy. Głos zabrali również prezes katowickiego oddziału Polskiej Akademii Nauk prof. Józef Dubiński oraz przewodniczący rady programowej konferencji prof. Antoni Barciak.

Wykład wprowadzający nt. "Śląski etos pracy w socjologicznej perspektywie" wygłosiła prof. Urszula Swadźba z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Śląskiego, w którym mówiła m.in. o powiązaniu pracy z religią, co w znacznej mierze zatraciło się w czasach realnego socjalizmu, lecz na Śląsku przetrwało dzięki tutejszemu etosowi pracy.

W kolejnej dyskusji panelowej o pracy jako zjawisku społeczno-ekonomicznym i historycznym wzięli udział prof. Ewa Chojecka, ks. Dariusz Dawid, Janusz Dramski, prof. Tomasz Falęcki, prof. Wojciech Iwańczak, prof. Krzysztof Kłosiński, bp prof. Jan Kopiec i prof. Marian Zembala.

Uczestnicy debaty rozmawiali m.in. o różnym spojrzeniu na pracę na przestrzeni wieków - w dawnych czasach traktowanej jako karę, nieszczęście i uciążliwość, a obecnie, wobec postępującego procesu automatyzacji i robotyzacji jako błogosławieństwo, źródło satysfakcji i czynność, którą można pokochać.

- Praca zawsze kojarzyła się z jakimś obowiązkiem. Ale pochodną rozumnej ludzkiej natury jest potrzeba samorealizacji i satysfakcji - zauważył bp prof. Jan Kopiec, choć - jak przyznał - wytyczenie granicy między tymi dwoma stanami, nawet z teologicznego punktu widzenia, chyba nigdy się nie uda. - Ideałem jest człowiek, który pracując na potrzeby społeczności, jednocześnie potrafi realizować swoje talenty i pasje - dodał.

Z kolei ks. Dariusz Dawid, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Zabrzu, próbował odmitologizować pracę jako przykrą konsekwencję grzechu pierworodnego. Pytany, czy zatem w niebie będzie praca, odpowiedział, że "jeżeli Pan Bóg jest twórczy, to w niebie na pewno będzie coś bardzo aktywnego i pasjonującego".

Prof. Marian Zembala apelował jednak, by w dyskusji "zejść na ziemię". Jako argument podał fakt, że kiedyś symbolem osoby pielęgnującej inne był miłosierny Samarytanin, zaś obecnie jest to pielęgniarka lub opiekunka wraz z całym zespołem medycznym oraz dostępną technologią.

Znany kardiochirurg i były minister zdrowia zachęcał też młodych, by nie dołączali do "leniwej Europy", lecz dążyli do realizacji własnych inwencji - na przykład by założyli dobrą piekarnię, a ich praca "będzie tak samo ważna, jak wytyczających trendy w modzie".

- Szanuję to, że dzisiaj każdy może wybrać sobie specjalizację i być na takim poziomie zawodowym, na jakim chce. Czyjąś pasją jest projektowanie maszyn zza biurka, a ktoś inny woli je naprawiać i też się w tym spełnia - zauważył natomiast Janusz Dramski, przedstawiciel środowiska biznesowego.

W dalszej części dwudniowej konferencji przewidziano takie bloki tematyczne, jak: "piśmiennictwo i media", "w kręgu Kościoła", "problemy grup zawodowych", "praca w kontekście społecznym" oraz "w cieniu polityki".

Międzynarodowe konferencje naukowe z cyklu "Kultura Europy Środkowej” odbywają się w Zabrzu od 1997 r.. Inspiracją do zorganizowania pierwszej była tysięczna rocznica śmierci św. Wojciecha. Po każdej konferencji wydawana jest książka zawierająca referaty wygłoszone podczas spotkań, a sprawozdania z wykładów ukazują się w polskich i czeskich czasopismach naukowych.

Organizatorami cyklu są: Urząd Miejski w Zabrzu, Komisja Historyczna Oddziału Polskiej Akademii Nauk w Katowicach oraz Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Katowicach.