Zwierciadło społeczeństwa

Anna Szadkowska

|

Gość Gliwicki 43/2017

publikacja 26.10.2017 00:00

Jeśli chcesz poznać historię Bytomia, odwiedź cmentarz Mater Dolorosa. Nazywany „bytomskimi Powązkami”, należy do najpiękniejszych i najstarszych śląskich nekropolii.

Kaplica cmentarna MB Bolesnej. Kaplica cmentarna MB Bolesnej.
Anna Szadkowska

To najważniejsze miejsce pamięci w Bytomiu. W 2009 r. cmentarz uzyskał w plebiscycie telewizji TVS i portalu mmsilesia.pl tytuł jednego z siedmiu cudów architektury województwa śląskiego. Od 26 listopada 1987 r. nekropolia figuruje w rejestrze zabytków. Ochroną objęto również cenniejsze nagrobki, mauzolea i kaplice grobowe, nadające temu miejscu szczególny urok.

Skomplikowana historia

Cmentarz założono w drugiej połowie XIX w., gdy Bytom gwałtownie się rozrastał i wskutek rozwoju przemysłu przybywało mieszkańców. W mieście od XVII w. funkcjonował cmentarz parafialny, przeniesiony sprzed kościoła Wniebowzięcia NMP na teren wokół zbudowanej w 1615 r. kaplicy Świętej Trójcy. Przepełniony, został zamknięty w 1865 r., nie tylko ze względów sanitarnych, ale też w związku z decyzją o budowie w jego miejscu nowego kościoła parafialnego Świętej Trójcy. Dziś nie ma tu żadnych nagrobków; jedynie miejsce rozebranej w 1878 r. dawnej kaplicy Świętej Trójcy upamiętnia rzeźba – Grupa Ukrzyżowania z ciekawym, dwujęzycznym napisem ku czci fundatora hrabiego Hugona Henckela von Donnersmarcka.

Starania o utworzenie nowego cmentarza trwały od 1855 r. Wyznaczono teren, na którym cmentarz miał się rozciągać: między dzisiejszymi ulicami Kraszewskiego i Piekarską, a następnie rozpoczęto skupowanie działek od prywatnych właścicieli. W 1866 r. poświęcono ziemię pod cmentarz. Początki nie były całkiem proste, o czym świadczy pisemne doniesienie z kwietnia 1867 r. powiadamiające władze kościelne, że na teren… wtargnęło 40 świń, należących do pana Hakuby. W piśmie pytano, czy wobec tej sytuacji nie należałoby powtórzyć obrzędu poświęcenia. Pierwszy pochówek miał miejsce w 1868 r. Ostatecznie powstały aż dwa cmentarze − w 1868 r. Mater Dolorosa I przy ul. Piekarskiej 71, a ponieważ w 1883 r. był on już w trzech czwartych zapełniony – 1 listopada 1886 r. otwarto znacznie mniejszy Mater Dolorosa II przy ul. Piekarskiej 75. Pierwotnie był przeznaczony na większe grobowce rodzinne – dziś jednak nie ma na nim ciekawszych obiektów.

Cmentarz Mater Dolorosa I zaprojektowano według ówczesnych standardów, wytyczając aleje i dzieląc cały teren na kwatery, których przeznaczenie było ściśle określone. Dla przykładu w kwaterze I znajdowały się miejsca na bezpłatne groby, a IV, V i VIII przeznaczono na groby dzieci. Najdroższe groby rodzinne sytuowano wzdłuż murowanego ogrodzenia, okalającego cmentarz. Przy głównej alei wzniesiono neogotycką kaplicę cmentarną Matki Boskiej Bolesnej (z 1882 r.), którą zaprojektował wiedeński architekt Hugo Herr – syn bytomskiego inspektora sanitarnego. Budowę nadzorował bytomski architekt i projektant kościoła Świętej Trójcy – Paul Jackisch. Główną fundatorką była Julianna Garus z Rozbarku, której epitafium wmurowano w ścianę kaplicy.

Nekropolia zasłużonych

Każda zabytkowa nekropolia jest jak zwierciadło. Ukazuje historię ludzkiej społeczności, pielgrzymującej przez określony czas w konkretnym miejscu na ziemi. Na „bytomskich Powązkach” znaleźli miejsce wiecznego spoczynku szczególnie zasłużeni dla miasta kapłani: ks. Józef Szafranek (1807−1874) − proboszcz kościoła pw. Wniebowzięcia NMP w Bytomiu, i jego wieloletni współpracownik – ks. Norbert Bonczyk (1837−1893) − poeta i działacz na rzecz polskości Górnego Śląska, pochowany w podziemnej krypcie kaplicy cmentarnej. Inni przedstawiciele duchowieństwa posługującego w Bytomiu mają grobowce przy alei wzdłuż kaplicy.

Wędrując cmentarnymi alejkami pośród kamiennych krzyży nagrobnych i zabytkowych posągów, napotkamy groby wybitnych mieszkańców miasta. Spoczywają tu m.in. Jan Ligoń (1851−1917) – pisarz ludowy i działacz kulturalny, Paul Jackisch (1825−1913) − najsłynniejszy bytomski architekt, Georg Brüning (1851−1932) − burmistrz i nadburmistrz Bytomia w latach 1882−1919, Ernst Oderski (1880−1941) − właściciel znanej kawiarni i cukierni na rynku, która jako pierwsza w mieście wyrabiała specjalne słodycze dla diabetyków, Tomasz Cieplik (1861−1925) − nauczyciel muzyki i organista, który podczas powstań śląskich i plebiscytu organizował koncerty polskich artystów przybywających na wschodnie tereny Górnego Śląska.

W historii miasta zapisali się również sportowcy, np. Edward Józef Szymkowiak (1932–1990) – znany bramkarz, reprezentant Polski w piłce nożnej i olimpijczyk, oraz Emil Nikodemowicz (1929–2013) – hokeista, reprezentant Polski, trener hokejowy. Spoczywa tu również wielu obrońców Lwowa. Do najciekawszych fragmentów cmentarza należy aleja przy jego zachodnim murze, wzdłuż której w XIX i XX w. wznoszono nagrobki i kaplice grobowe o kunsztownej formie architektonicznej, w stylu neogotyckim lub klasycystycznym, należące do bogatych rodów mieszczańskich Bytomia: rodziny Schastoków, Garusów, Hakubów, Nowotnych, Pisarków, Paikertów, Goetzlerów, Proszydłów.

Ratowanie zabytków

Upływający czas dla pamięci wielu zmarłych okazał się jednak bezlitosny. Cmentarz podlegał nieuchronnym modernizacjom, zacierającym z czasem ślady mogił nawet najbardziej zasłużonych. Brak opieki konserwatorskiej w przypadku kamiennych grobowców skutkował ich postępującą degradacją. Nie można też przemilczeć faktu zagrożenia ze strony złodziei – niestety, wiele nagrobków padło ofiarą złomiarzy, ogałacających pomniki z metaloplastyki.

W 2000 r. Towarzystwo Miłośników Bytomia, wspólnie z redakcją „Życia Bytomskiego”, zainicjowało zbiórkę pieniędzy prowadzoną w uroczystość Wszystkich Świętych z przeznaczeniem na ratowanie zabytków na cmentarzu Mater Dolorosa. Dzięki temu udało się zrealizować konserwację m.in. kaplic rodowych Schastoków i Paikertów oraz grobowców rodzin: Hakubów, Nowotnych, Pisarków, Goetzlerów, Proszydłów i Garusów.

Do rejestru zabytków wpisane są nie tylko pojedyncze pomniki i groby, ale cmentarz jako całość. Trzeba więc dbać także o alejki i znajdujący się na tym terenie drzewostan. Osoby odwiedzające cmentarz muszą poruszać się po nim bezpiecznie, bez względu na pogodę. Dlatego w 2013 r. rozpoczęto zbiórki na rzecz kompleksowej renowacji cmentarnych alejek. Już od wielu lat ich stan pozostawiał wiele do życzenia, zwłaszcza w czasie opadów. Zarządca zabytkowego cmentarza – parafia Świętej Trójcy w Bytomiu – stanął w obliczu nie lada wyzwania: wybrukowania ok. 5 tys. metrów kw. alejek wraz z wykonaniem ich odwodnienia i oświetlenia. W akcję zbierania pieniędzy zaangażowało się wielu bytomian, wśród nich także politycy: prezydent Bytomia Damian Bartyla, przewodniczący rady miasta Andrzej Wężyk, sekretarz miasta Krzysztof Przybylski. W tym roku udało się sfinalizować ten zakres prac. W ramach remontu ogrodzenia od strony północnej wykonano też kolumbarium dla pochówków urnowych.

Cmentarze kryją w sobie przeszłość, ale są też odzwierciedleniem współczesnych gustów. Nie inaczej jest na Mater Dolorosa. Choć podlega ochronie, jego wygląd zmienia się z upływem czasu. Wśród starszych kamiennych krzyży i nagrobków pojawiają się nowe formy. Oby świadectwo naszej epoki nie zaburzyło harmonii tego miejsca. Autorka jest diecezjalnym konserwatorem zabytków.


Zobacz i dowiedz się więcej

Cmentarz otwarty jest w godz. 7.30–20.00, a zimą (od 1 grudnia do 31 marca) do zmroku. Więcej informacji o Mater Dolorosa dostępne jest w: „Cmentarze bytomskie od średniowiecza do współczesności”, Jan Drabina (red.), Bytom: Towarzystwo Miłośników Bytomia, 1999.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.