Mocni Wszechmocnym

SZ

publikacja 09.04.2017 18:16

Setki młodych na procesji z palmami i Mszy w katedrze!

Mocni Wszechmocnym Poświęcenie palm w kościele Wszystkich Świętych. Chwilę później wyruszyła procesja do gliwickiej katedry Szymon Zmarlicki /Foto Gość

W Niedzielę Palmową obchodzony jest XXXII Światowy Dzień Młodzieży. Jego hasłem są słowa z Ewangelii wg św. Łukasza: "Wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny" (Łk 1,49).

Po południu kilkaset młodych osób z całej diecezji spotkało się w kościele Wszystkich Świętych w Gliwicach. Stamtąd, po poświęceniu podniesionych w górę palm, przeszli w procesji do katedry Świętych Apostołów Piotra i Pawła, gdzie uczestniczyli w Eucharystii odprawionej przez bp. Jana Kopca.

Mszę koncelebrowali bp senior Jan Wieczorek oraz kilkudziesięciu księży, którzy przyjechali ze swoich parafii z delegacjami młodzieży.

- Dużo łatwiej nam naśladować Jezusa uzdrawiającego czy rozmnażającego chleb niż idącego na mękę i śmierć - powiedział na wstępie bp Kopiec, wyrażając radość ze spotkania z młodymi i ciesząc się z ich świadectwa.

W homilii biskup przyznał, że co roku w liturgii rozpoczynającej Wielki Tydzień, towarzyszy mu refleksja, że "każde ludzkie słowo będzie zbyt małe, aby wejść w przepowiadanie tego wielkiego dzieła, które zostało podjęte dla nas".

- Jezus wszedł w naszą ludzką historię i nasycił ją bardzo zdecydowanie swoją Boską miłością - mówił biskup. Zaznaczył, że "dziś zbliżamy się do najważniejszego momentu, którym nie jest śmierć na krzyżu, ale pusty grób".

- Wiemy, że obecność tych wszystkich znaków jest nam potrzebna i Jezus ani przez chwilę nie skorzystał z przywileju bycia Synem Bożym, bo chciał pokazać, że dążąc do wielkich dzieł, trzeba umieć zgodzić się na niezwykłe wyrzeczenia i cierpienia - zauważył bp Kopiec.

Biskup dziękował młodym za entuzjazm, jaki wnoszą w Kościół, a którego "z biegiem lat coraz bardziej nam potrzeba".

Prosił też, by nie zatrzymywali się tylko na entuzjazmie, jakie dały Światowe Dni Młodzieży w Krakowie, ale by ciągle potrafili kierować się w życiu dobrem, pięknem i prawdą. - Macie w sobie niezwykły potencjał radości! - przekonywał.

- Jakie to by było piękne, gdybyśmy takich mieli chrześcijan; młodych ludzi, którym zależy na uporządkowanym świecie. Wszyscy, od wysp filipińskich aż do Ameryki na drugiej półkuli, stajemy wobec młodych ludzi, prosząc, byśmy nie niszczyli naszej ziemi głupotą, ciasnotą i wykrzywieniem, ale byśmy czynili ten świat ojczyzną wspaniałych, szczęśliwych ludzi, którym można spojrzeć w oczy i podziękować za budowanie wspólnego dobra, bo za to Jezus umarł na krzyżu - zachęcał bp Kopiec.

- Ale żebyśmy nie czuli się zwycięzcami, że pokonaliśmy Boga, to pusty grób przekona nas, że to nie my jesteśmy sprawcami wszystkich, nawet najbardziej spektakularnych zwycięstw. Bo jest gdzieś siła, której musimy pokłonić się i uznać, że jesteśmy mali - zakończył biskup, życząc młodym, by nie musieli tej małości doświadczać, a swoje życie potrafili włączyć do radości Kościoła.

Tegoroczne spotkanie było już spojrzeniem w kierunku Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się za niecałe dwa lata w Panamie.

Duchowe przygotowania już trwają - każdy 22. dzień miesiąca jest dniem modlitwy w intencji tego wydarzenia i jego organizatorów. A o przygotowaniach nie tylko duchowych przeczytasz w linku pod tekstem.

Orędzie papieża Franciszka na XXXII Światowy Dzień Młodzieży przeczytasz TUTAJ.


Zobacz też: