Przykłady pociągają

Gość Gliwicki 41/2016

publikacja 06.10.2016 00:00

Ks. Adam Spałek, diecezjalny duszpasterz nauczycieli i wychowawców, mówi o relatywizmie w środowisku szkolnym, potrzebie integracji i znaczeniu osobistego świadectwa.

Przykłady pociągają klaudia cwołek /foto gość

Klaudia Cwołek: Czym zajmuje się prowadzone przez Księdza duszpasterstwo?

Ks. Adam Spałek: Działamy aktywnie i nieprzerwanie od siedmiu lat, mamy swój bogaty program i duchową formację, które skierowane są nie tylko do katechetów, ale do wszystkich nauczycieli i wychowawców. Podejmujemy różne działania – od dni skupienia po wyjazdy integracyjne. W tym wszystkim staramy się dostosować do szybko zmieniającej się rzeczywistości, która naznaczona jest relatywizmem poglądów i wieloma wyzwaniami. Nauczyciele często nie chcą albo nie potrafią rozmawiać o wierze. Zwykle nie odnoszą się też w swojej pracy do wartości, które z niej wynikają i nie uczestniczą w wychowaniu religijnym swoich uczniów, z różnych powodów. Często wynikają one z głównego dzisiaj problemu, jakim jest sprywatyzowanie wiary, sprowadzanie jej do sfery intymnej. Nasze duszpasterstwo chce między innymi pomagać w otwarciu się i przejściu od wiary jedynie prywatnej do bycia świadkiem, bo jak wiadomo: słowa uczą, a przykłady pociągają.

Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.