Czas młodzieży

Szymon Zmarlicki

|

Gość Gliwicki 32/2016

publikacja 04.08.2016 00:00

Modlitwa, skupienie, radość i szaleństwo – tak wyglądały krakowskie ulice, Błonia i sektory Campus Misericordiae podczas najważniejszych wydarzeń ŚDM. Młodzi pielgrzymi z naszej diecezji oraz ich duszpasterze podsumowują te wyjątkowe chwile.

Włoska czapka  za polski szalik? Wymiana gadżetów w narodowych barwach to częsta praktyka wśród młodych z różnych krajów. Włoska czapka za polski szalik? Wymiana gadżetów w narodowych barwach to częsta praktyka wśród młodych z różnych krajów.
Szymon Zmarlicki /Foto Gość

W piątek na wieczorną Drogę Krzyżową na krakowskich Błoniach rzeka młodzieży napływała ulicami niemal przez cały czas trwania nabożeństwa. Agnieszka i Basia Węglarskie przyjechały do Krakowa z Tarnowskich Gór tylko na jeden dzień, żeby wziąć udział w nabożeństwie z papieżem Franciszkiem. – Bardzo podobała mi się oprawa artystyczna nabożeństwa. Zwłaszcza tańce i tworzenie obrazów z piasku, to był ciekawy dodatek. Świetnym pomysłem było połączenie stacji Drogi Krzyżowej z uczynkami miłosierdzia – ocenia Agnieszka. Ogromny krzyż od I do II stacji niosła grupa, w której było 11 osób z gliwickiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta i ewangelizującej w nim wspólnoty „Mamre”. – Słuchałyśmy tłumaczenia niektórych tekstów przez radio. To bardzo wygodne rozwiązanie, zwłaszcza dla obcokrajowców, wielu z niego korzystało – opowiada jej siostra Basia. – Atmosfera w całym Krakowie była naprawdę gorąca. To przede wszystkim zasługa rozkrzyczanych Hiszpanów, Portugalczyków i Włochów. Są kochani! – dodaje.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.