Matura jak decyzja 1050 lat temu

Szymon Zmarlicki /KAI

publikacja 11.03.2016 16:38

Uczniowie z diecezji gliwickiej przystępujący w tym roku do egzaminu dojrzałości pielgrzymowali na Jasną Górę. Mszę w kaplicy Cudownego Obrazu odprawił w ich intencji bp Jan Kopiec.

Matura jak decyzja 1050 lat temu Uczestnicy pielgrzymki w kaplicy Cudownego Obrazu Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Pielgrzymka rozpoczęła się konferencją w kaplicy św. Józefa. Po niej był czas na spowiedź oraz osobistą modlitwę przed Cudownym Obrazem.

W samo południe bp Jan Kopiec przewodniczył Mszy św. w intencji tegorocznych maturzystów. Koncelebrowało ją kilkunastu kapłanów - katechetów i opiekunów pielgrzymujących uczniów. Przywitał ich o. Mieczysław Polak, podprzeor Jasnej Góry.

- Każdego roku ze wszystkich diecezji przybywają wspaniali młodzi ludzie do tego serca naszej ojczyzny i Kościoła, by zawierzać swoją dalszą drogę tej szczególnej patronce, którą jest Matka naszego Pana, Maryja, i którą nasz naród obrał za swoją królową. Każdego roku odżywają też nadzieje, że potrzeba nam dojrzałego społeczeństwa, ale wychowanie go wymaga od nas wszystkich niezwykłego hartu ducha oraz poświęcenia wszystkich swoich sił, kompetencji i umiejętności - mówił w homilii biskup.

- Od samego stworzenia człowieka każde kolejne pokolenie przejmuje fundament swoich przekonań i sił duchowych od swoich poprzedników. Najlepiej, jeśli są to rodzice, którym możemy w pełni zaufać i znając ich przewidywać, jaką drogę w życiu wybiorą ich dzieci, by być ludźmi uczciwymi, odpowiedzialnymi, a nade wszystko rozwijającymi swoje talenty dla dobra innych - zauważył.

Matura jak decyzja 1050 lat temu Bp Jan Kopiec porównał życiowe wybory, przed jakimi stają maturzyści, do decyzji, jaką 1050 lat temu podjął książę Mieszko I Szymon Zmarlicki /Foto Gość Przypomniał również, że dla pokolenia tegorocznych maturzystów powoli kończy się "okres życia w miarę beztroskiego". - Zdajecie sobie sprawę z tego, że coraz bardziej trzeba pomyśleć o sobie poważnie, tak jak poważnie trzeba myśleć o społeczeństwie, w którym żyjecie i w którym będziecie odgrywali coraz bardziej znaczącą rolę - zaznaczył.

Bp Jan Kopiec odwołał się też do przypadającej w tym roku 1050. rocznicy chrztu Polski. - Dzisiaj i wy stajecie w takim samym momencie życia swojego i waszych najbliższych. Tak jak wtedy, w roku 966, książę Mieszko I podjął decyzję o wejściu w dojrzałość, jaką przeżywała ówczesna Europa, (...) wy także stajecie jako kolejne pokolenie przed tym bardzo ważnym momentem, którego nie można zaniedbać i zlekceważyć - podkreślił.

- Jestem przekonany, że ten jubileusz warto przeżyć dojrzale jako cały naród, a szczególnie wy, jako pokolenie szczególnie przejęte swoją życiową decyzją - dodał.

- Jesteście już na tyle przygotowani, na tyle wyedukowani, że macie na pewno wiele krytycznych zdań do starszych od was osób, które rządzą dzisiaj państwem i które są wokół was, macie wiele doskonałych pomysłów, jak uzdrowić niezdrowe sytuacje między ludźmi. Skoro więc macie doświadczenia, korzystajcie i pogłębiajcie je, by nie iść dalej i tylko przykładać jeszcze rękę do różnego rodzaju coraz smutniejszych następstw - zachęcał biskup.

Na zakończenie Mszy ks. Artur Pytel, diecezjalny duszpasterz młodzieży diecezji gliwickiej, wyraził przekonanie, że "jest to na pewno bardzo intensywny rok pod względem przeżyć duchowych". - Dziś życzyłem maturzystom, by wyjechali stąd innymi, nie takimi samymi, jakimi przyjechali, i mam nadzieję, że zarówno czy konferencja, czy słowo księdza biskupa podczas homilii, i samo to miejsce, ich indywidualna modlitwa, to w tym im pomoże - mówił.

Matura jak decyzja 1050 lat temu Pierwsza stacja Drogi Krzyżowej na Wałach Jasnogórskich Szymon Zmarlicki /Foto Gość Przypomniał też, że jak co roku grupa prawie 30 maturzystów z Bytomia już dzień wcześniej wyruszyła na Jasną Górę, by na piechotę dojść do celu.

Po Eucharystii uczniowie oraz ich katecheci i opiekunowie zgromadzili się na Wałach Jasnogórskich, gdzie wzięli udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Rozważania i śpiewy poprowadzili sami uczniowie.

Tegoroczne pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę rozpoczęło się 9 marca. Niemal każdego dnia do sanktuarium przybywają tysiące młodych, by Maryi zawierzyć nie tylko czas egzaminów, ale także swoją przyszłość.

Pielgrzymki maturzystów w tym roku stanowią przygotowanie do Światowych Dni Młodzieży, które w lipcu odbędą się w Krakowie. Mottem pielgrzymowania wielu grup staje się wprost hasło krakowskiego spotkania „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”.

W ubiegłym roku co drugi maturzysta przybył na Jasną Górę. Tylko w grupach diecezjalnych przyjechało ok. 130 tys. młodych.

Czytaj także:

Pan Bóg nie zdałby matury z matmy