W obliczu trwającego kryzysu w górnictwie szczególnie wybrzmiewały słowa homilii w śląskich kościołach podczas tegorocznych uroczystości barbórkowych.
Po uroczystości barbórkowej w Zabrzu bp Jan Kopiec odsłonił pomnik pamięci górników obok kościoła pw. Krzyża Świętego
Szymon Zmarlicki /Foto Gość
W kościele pw. Krzyża Świętego w Zabrzu na Mszy św. zgromadzili się górnicy i pracownicy kopalń, w szczególności KWK „Makoszowy”. Towarzyszyły im rodziny, obecni byli też przedstawiciele władz samorządowych. Eucharystii przewodniczył bp Jan Kopiec, który – jak przyznał – sam pochodzi z rodziny górniczej i zna trudną rzeczywistość, z jaką związana jest ta praca.
– Nie jesteśmy naiwni. Wiemy, że przyszłość tego zawodu stoi pod znakiem zapytania, przynajmniej w polskiej rzeczywistości. Wiemy, że przed kilkudziesięcioma laty wydawało się, że na śląskiej ziemi to błogosławieństwo Boga będzie towarzyszyło wszystkim kolejnym pokoleniom, że czarnego bogactwa nigdy nie zabraknie, a ludzkość będzie wdzięczna za każdy kęs wydobytego węgla. Ale dzisiaj widzimy, że jest inaczej i nikt nie da gwarancji, że tak zostanie – mówił do górników.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.