Jak sprawiedliwie zarządzić tym dobrem?

Mira Fiutak

publikacja 20.09.2015 17:54

Żyjemy z ręki Boga, ale też nasze ręce przykładajmy to tego, by chleb był krajany bardzo sprawiedliwie – apelował bp Jan Kopiec w Rudach.

Jak sprawiedliwie zarządzić tym dobrem?   Bp Jan Kopiec poświecił korony żniwne, z którymi przyjechały delegacje różnych parafii Mira Fiutak /Foto Gość

Dzisiaj, 20 września do sanktuarium Matki Bożej Pokornej przyjechali rolnicy, ogrodnicy i działkowcy z różnych stron diecezji, żeby podziękować za tegoroczne plony. Na diecezjalnych dożynkach bp. Jana Kopca, który przewodniczył Eucharystii w bazylice, powitali starostowie Anna Marcalik i Józef Starzec z Rybnika Stodół. A przyniesiony przez nich chleb złożony został na ołtarzu.

– Niewiele jest takich momentów jak ten, kiedy tak wyraźnie widzimy, że żyjemy z dobroci Pana. Od wieków śpiewamy w takich momentach: „Boże z Twoich rąk żyjemy” – przypomniał biskup gliwicki. Zwrócił uwagę, że ekonomicznym wyliczeniom związanym z podsumowaniem corocznych plonów powinna towarzyszyć troska o ich sprawiedliwy podział. – Podsumowujemy, ile planowaliśmy zebrać, ile zebraliśmy, ale nikt nie ma odwagi powiedzieć, jak teraz sprawiedliwie zarządzić tym dobrem.  Dobrem, którym rządzi rynek i ci, który mają siłę, a często nie mają poczucia sprawiedliwości i solidarności – zauważył bp Kopiec.

Do zebranych w rudzkim sanktuarium – rolników i przedstawicieli władz samorządowych – apelował o odpowiedzialność za potrzebujących: – Żebyśmy mogli powiedzieć, że żyjąc z ręki Pana, nasze ręce też przykładamy do tego, by chleb był krajany bardzo sprawiedliwie. Żebyśmy tym plonem, który nam dałeś, dzieliliśmy się sprawiedliwie, według tego, co każdemu jest potrzebne. Żeby nigdy nie był dla nas wyrzutem sumienia człowiek, któremu nie wystarcza na codzienny chleb.

Biskup gliwicki zwrócił też uwagę na problem marnowania żywności. – Nie potrafimy sobie poradzić z jej nadmiarem. Tyle się jej marnuje, tyle żywności jest niszczonej, tylko dlatego, że człowiek nie radzi sobie z tym, jak sprawiedliwie ją dzielić. I nie szukajmy winnych w naszym środowisku. Czasem trzeba samemu zmienić myślenie. I odpowiedzieć na pytanie: czy możemy stanąć przed Panem i powiedzieć: dobrze wykorzystujemy to, co nam dałeś – pytał uczestników dożynek.

Do rudzkiego sanktuarium z wieńcami dożynkowymi przyjechały delegacje parafii z różnych części diecezji. Na zakończenie żniwne korony można było podziwiać na placu przed bazyliką.