Siwizna pokryta złotem

Szymon Zmarlicki

publikacja 12.09.2015 18:00

Wszystko zaczęło się w 1965 r. Dziś małżonkowie świętowali 50. rocznicę ślubu.

Siwizna pokryta złotem Małżonkowie przynoszą do ołtarza dary na ofiarowanie Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Msza święta w intencji złotych jubilatów została odprawiona w gliwickiej katedrze po raz pierwszy.

Na uroczystość przybyło około 160 par z całej diecezji.

Eucharystii przewodniczył bp Jan Kopiec, a koncelebrowali m.in. proboszczowie parafii, z których pochodzą małżonkowie.

– Pochylamy się nad darami Boga, których nie zdołamy nigdy przeniknąć. To On jest autorem dobra, które mamy przyjmować, i nieustannie przemawia do ludzkiego serca – mówił w homilii bp Jan Kopiec.

– Jednym z takich dóbr jest rodzina, podstawowa komórka społeczna. Cała działalność człowieka dostrzega fakt kolejnych pokoleń, ale jednocześnie pełni zdumienia stajemy wobec nieprzemijalności. Od początku oczekujemy dojrzałości i samodzielności, także w formowaniu własnego sumienia. Rodzina i małżeństwo to bardzo ściśle zaprogramowane dobro i zobowiązanie do wysiłku, by dzięki nam tego dobra było więcej – podkreślił.

– Powinniśmy przekraczać próg własnej niedoskonałości i słabości, a to, co Pan Bóg nam pozostawił, chcemy z poczuciem odpowiedzialności realizować w naszym życiu. Małżeństwo zaprawione w tym świętym sakramencie zyskuje swoją siłę i umocowanie. Powiedzmy sobie szczerze: nie będzie współczesnego społeczeństwa, nie będzie pomyślności dla poszczególnych pokoleń, jeżeli nie będzie najpierw wybudowanego mocnego fundamentu na zdrowej rodzinie – przypomniał biskup.

W dalszej części Eucharystii małżonkowie odnowili ślubowanie, trzymając się za ręce. Parom dziękował też ks. Waldemar Niemczyk, diecezjalny duszpasterz rodzin. – Z waszych twarzy po 50 latach wspólnego życia można wyczytać mądrość, wy wiele rzeczy nam podpowiedzieliście: co jest ważne, a co mniej ważne i czym nie należy się przejmować – zauważył.

Po zakończeniu Mszy świętej jubilaci odebrali pamiątkowy obrazek z biskupim błogosławieństwem oraz otrzymali słodką niespodziankę.