Bryczki, góralskie zaprzęgi, wagonetki z początku ubiegłego wieku oraz inne historyczne pojazdy ciągnięte przez różnorakiej rasy konie wyjechały na ulice Koszęcina w weekend 8 i 9 sierpnia.
Przed palącym słońcem pod stylowymi białymi parasolkami skrywały się nie tylko dorosłe, ale i młode damy
Zdjęcia Szymon Zmarlicki /Foto Gość
Ta oryginalna impreza plenerowa, odwołującą się do atmosfery rodem z XIX w., odbywała się w Polsce po raz pierwszy w tak dużej formie. Do udziału w konkursie zgłosiło się 30 zabytkowych zaprzęgów ze Szwajcarii, Niemiec, Belgii, Holandii, Włoch, Polski, a nawet Australii.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.