Kto cię potrzebuje?

Szymon Zmarlicki

|

Gość Gliwicki 30/2015

publikacja 23.07.2015 00:00

Choć Mszę św. odprawia się tu tylko dwa, trzy razy w roku, zawsze uczestniczy w niej kilkaset osób z okolicznych wsi. Co ściąga wiernych do tej małej kapliczki w samym środku lasu między Gliwicami a Kędzierzynem-Koźlem?

Do leśnej kapliczki wierni już od stuleci przybywają w przedostatnią niedzielę lipca Do leśnej kapliczki wierni już od stuleci przybywają w przedostatnią niedzielę lipca
Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Pochodząca najprawdopodobniej sprzed XVIII w. śródleśna kapliczka św. Marii Magdaleny w lesie obok Goszyc przez lata była miejscem, w którym przed pracą i po pracy gromadzili się leśni robotnicy. Historia jej powstania owiana jest kilkoma różniącymi się od siebie legendami.

Jednak to, z czym najbardziej kojarzy się obecnie, to największy w Europie pożar lasu z 1992 r., który wybuchł niedługo po kradzieży znajdującego się w ołtarzu obrazu patronki. Trawiący drzewa ogień kilkukrotnie podchodził pod samą kaplicę, lecz za każdym razem w ostatniej chwili zmieniał się kierunek wiatru, dzięki czemu kapliczka cudownie ocalała. Mając w pamięci te wydarzenia, wierni co roku w pierwszą niedzielę września w ślubowanej Mszy św. modlą się za strażaków, którzy zginęli w akcji gaśniczej, oraz wszystkich, którzy walczyli z żywiołem.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.