Nie przypuszczacie, jaką jesteście armią

Mira Fiutak

publikacja 11.10.2014 19:59

Blisko 800 osób ze wspólnot Żywego Różańca modliło się w Rudach. Wśród różnych pielgrzymek, ta należy do najliczniejszych. Tego dnia bazylika wypełnia się do ostatniego miejsca.

Nie przypuszczacie, jaką jesteście armią Jesteście podporą życia parafii - powiedział do grup Żywego Różańca bp Gerard Kusz

W sobotę,11 października do sanktuarium Matki Bożej Pokornej przyjechały grupy z blisko 70 parafii. Eucharystii przewodniczył bp Gerard Kusz, który zawiązał do obecnej sytuacji na świecie. ­

– Atmosfera nastrojów wojennych, która nam dzisiaj towarzyszy jest niebezpieczna. Świadczy o tym,  że świat jest chory. Pojawia się pytanie: jakie znaleźć na to lekarstwo – pytał zebranych.

– Trzymacie je w rękach. Nie zdajecie sobie sprawy z tego, jaką jesteście armią – stwierdził. Przypomniał, że ta codzienna modlitwa jest odpowiedzią na wezwanie Maryi, która w objawieniach zachęca do modlitwy różańcowej – mówił.

­– Różaniec w naszym ręku to jest środek na uzdrowienie chorego świata i naszej chorej, niestety, ojczyzny. Jesteście też podporą życia parafii. Jeśli was zabraknie to może przyjdzie nam pozamykać kościoły – przestrzegał bp Kusz. Zauważył też, że coraz więcej grup Żywego Różańca tworzą mężczyźni, a w parafiach coraz częstsza jest adoracja oraz modlitwa różańcowa i do Miłosierdzia Bożego w intencji kapłanów.

– Można powiedzieć, że wspólnoty Róż Różańcowych przeżywają swój renesans. Wydawałoby się, że inne formy modlitwy bardziej przyciągają, jednak różaniec na powrót staje się modlitwą, którą ludzie może nie odkrywają, bo zawsze ją odmawiali, ale coraz chętniej podejmują. I wśród nich jest bardzo wielu młodych. Nie przypuszczałem też, że tylu ludzi odmawia Nowennę Pompejańską, czyli każdego dnia trzy razy różaniec – mówi ks. Waldemar Packner, od roku diecezjalny moderator Żywego Różańca. W wygłoszonej do pielgrzymów konferencji chciał pokazać na podstawie tekstów biblijnych, czego w relacji Jezusa i Maryi, czego Syn nauczył się od Niej.

Na to spotkanie do Rud jak zawsze przyjechały siostry loretanki z Warszawy, które sprzedawały książki i przybliżyły zebranym ogólnopolskie inicjatywy Żywego Różańca. Od dwóch lat organizowana jest pielgrzymka do Częstochowy. W tym roku na 20 tysięcy wszystkich pielgrzymów, tysiąc przyjechało z naszej diecezji.

Nie przypuszczacie, jaką jesteście armią   Pielgrzymka Żywego Różańca należy do najliczniejszych, bazylika wypełnia się do ostatniego miejsca Mira Fiutak /Foto Gość