publikacja 04.09.2014 00:00
– Czasami wieczorem wyjmuję z szafy stare jakle tylko po to, by na nie popatrzeć, dotknąć ich. Wtedy wyobrażam sobie dawne historie z nimi związane... – Z Alicją Kosibą-Lesiak, autorką opracowania na temat historycznych strojów, rozmawia Szymon Zmarlicki.
Alicja Kosiba-Lesiak prezentuje historyczną halkę z własnych zbiorów dawnych śląskich strojów. Uszycie niektórych ich elementów w dzisiejszym zakładzie krawieckim byłoby niemożliwe
Szymon Zmarlicki /Foto Gość
Szymon Zmarlicki: Co skłoniło Panią do rozpoczęcia poszukiwań informacji w tak specyficznym zakresie? Pasja, hobby, obowiązek?
Alicja Kosiba-Lesiak: Przy okazji przygotowań do obchodów 230. rocznicy odnalezienia złóż srebra i ołowiu w Tarnowskich Górach pomyślałam, że zamiast zajmować się zbieraniem materiałów na temat znany i opisywany już przez wielu badaczy i historyków, zrobię coś, co może zrobić amator – ubrać grupę rekonstrukcyjną, która – jak przed laty – przeszłaby zabytkową częścią miasta, by uczestniczyć w ekumenicznym nabożeństwie w ewangelickim kościele Zbawiciela na tarnogórskim rynku. Trzeba było zorientować się, w co ci ludzie dawniej się ubierali.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.