Cisi giganci jak św. Kamil

Szymon Zmarlicki

publikacja 13.07.2014 17:40

Cel dla ojców prowadzących szpitale, zajmujących się chorymi i cierpiącymi? - Mogą nas zawieść wszyscy, od władców koronowanych zaczynając, ale nie może nas zawieść Kościół - podkreślił w homilii bp Jan Kopiec.

Cisi giganci jak św. Kamil Zabrze, 13.07.2014. Biskup gliwicki Jan Kopiec otrzymuje od oo. kamilianów obraz z wizerunkiem ich patrona podczas uroczystości odpustowych w kościele św. Kamila Szymon Zmarlicki /Foto Gość

W niedzielę 13 lipca przypadły uroczystości odpustowe połączone z obchodami czterechsetnej rocznicy śmierci św. Kamila. Choć świętowały wszystkie parafie i jednostki prowadzone przez ojców kamilianów, w diecezji gliwickiej głównym ośrodkiem tego dnia był kościół w Zabrzu. Oprócz duchowieństwa z okolicznych parafii wśród gości na Mszy świętej nie zabrakło najwyższych przedstawicieli władz samorządowych, laureatów Wyróżnienia im. św. Kamila oraz dyrektorów szpitali i placówek opieki zdrowotnej.

– Rozmaite dziedziny nauki zauważają dziś rozdźwięk między słowem i językiem a czynami względem drugiego człowieka. Łatwo budować cywilizację, narzucając prawo, jakkolwiek dobre by było, ale – choćby fałszywie uspokajało sumienie – potrzeba czegoś więcej – zaznaczył w kazaniu biskup gliwicki, który przewodniczył sumie odpustowej. – Wszyscy jesteśmy nośnikami tej samej natury. Święty Kamil stał się wzorem wzięcia sobie do serca tego przesłania, gdy jedna osoba dostrzega drugą. Gdzie zatem jest ten punkt, w którym traci się szacunek do człowieka? – pytał retorycznie. – To ważny temat refleksji dla każdego z nas, by od szlaku wojennego przejść do miłości bliźniego, od ludzi zupełnie niezauważanych i niepotrzebnych do ludzi, na których teraz chcemy budować wzorce cywilizacji. Mamy wiele do zrobienia na tym świecie, by dawać wciąż świadectwo, że naśladujemy Chrystusa – zakończył, odwołując się do biografii świętego, którego nazwał „cichym i spokojnym, ale gigantem ducha”. Na zakończenie Mszy świętej biskup otrzymał od kamilianów z Zabrza obraz z wizerunkiem patrona, bo – jak mówili – „przychodzi taki czas, kiedy każdego człowieka spotyka choroba i cierpienie”.

Dzień wcześniej w Teatrze Nowym w Zabrzu wręczone zostały Wyróżnienia im. św. Kamila. W tym roku laureatami zostali: Elżbieta Godyń, prezes miejskiego oddziału Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, Marian Nowak, prezes górnośląskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Laryngektomowanych i Fundacja Śląskiego Centrum Chorób Serca (więcej o nagrodzonych przeczytasz TUTAJ). Nagrody przyznawane są od 2001 roku; do tej pory otrzymało je 38 osób i organizacji.