Wartość dodana

Mira Fiutak

|

Gość Gliwicki 07/2014

publikacja 13.02.2014 00:00

Koło misyjne. Na każdym spotkaniu pojawia się ktoś nowy. Ostatnio przyszła pani z całą torbą kolorowych czapek i szalików, które od jesieni robiła na drutach. Wyślą je dzieciom z wiosek położonych wysoko w Andach.

 Po Mszy św. z kościoła w wiosce przenoszony jest Najświętszy Sakrament do kaplicy sióstr misjonarek. W kościele w wiosce nie byłoby bezpiecznie Po Mszy św. z kościoła w wiosce przenoszony jest Najświętszy Sakrament do kaplicy sióstr misjonarek. W kościele w wiosce nie byłoby bezpiecznie
Archiwum Wspólnoty Sióstr Misjonarek Sług Ubogich Trzeciego Świata

Kiedy zbierają się na swoich poniedziałkowych spotkaniach, mają ze sobą figurkę Jezusa Ubiczowanego. Wyrzeźbili ją indiańscy chłopcy na warsztatach, które prowadzą misjonarze. Uczą ich różnego rodzaju rzemiosła, żeby w przyszłości zapewnić im lepsze życie niż mają ich rodzice. W parafii Matki Bożej Królowej Pokoju w Tarnowskich Górach powstało wyjątkowe koło misyjne.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.