Wracamy do metody apostołów

Mira Fiutak

|

Gość Gliwicki 42/2012

publikacja 18.10.2012 00:15

– Róże różańcowe są wspólnotą w sercu Kościoła, bo bez modlitwy nie ma Kościoła – powiedział do zebranych w sanktuarium Matki Bożej Pokornej bp Gerard Kusz.

Pielgrzymka Grup Żywego Różańca należy do najliczniejszych spośród tych, które przybywają do Matki Bożej Pokornej w Rudach Pielgrzymka Grup Żywego Różańca należy do najliczniejszych spośród tych, które przybywają do Matki Bożej Pokornej w Rudach
Mira Fiutak

Wspólnoty Żywego Różańca 13 października pielgrzymowały do Rud. To zawsze jedna z najliczniejszych grup, które odwiedzają to sanktuarium. Eucharystii w rudzkiej bazylice przewodniczył bp Gerard Kusz. – Przyjechaliśmy do Matki Bożej Pokornej, żeby uciszyć nasze serca. Oddać Jej to, co sprawia, że nasze środowiska są niespokojne. A przesuwane w ręku paciorki to ta melodia, ten akompaniament, który ma nam szczególnie towarzyszyć w rozpoczętym właśnie Roku Wiary – mówił w homilii. Przypomniał też, że w tym czasie mamy szczególnie zwrócić uwagę na to, czym jest nowa ewangelizacja i do czego nas wzywa. – Mamy iść do tych, którzy są poza Kościołem lub na jego obrzeżach, którzy wciąż stoją w jego bramach i boją się do Boga zawołać „Ojcze”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.