Rozważ, módl się i żyj

Gość Gliwicki 41/2012

publikacja 11.10.2012 00:15

Rok wiary ze śląskimi patronami. O pierwszym błogosławionym diecezji gliwickiej, nowym spojrzeniu na Radosną Nowinę i panteonie świętych śląskich z ks. prof. Janem Kochelem rozmawia ks. Michał Klementowicz.

Ks. Jan Kochel jest kapłanem diecezji gliwickiej. W roku 2005 uzyskał stopień doktora habilitowanego teologii w zakresie katechetyki. Jest profesorem Uniwersytetu Opolskiego. Na co dzień zajmuje się również propagowaniem metody lectio divina i redakcją strony „Szkoły Słowa Bożego” Ks. Jan Kochel jest kapłanem diecezji gliwickiej. W roku 2005 uzyskał stopień doktora habilitowanego teologii w zakresie katechetyki. Jest profesorem Uniwersytetu Opolskiego. Na co dzień zajmuje się również propagowaniem metody lectio divina i redakcją strony „Szkoły Słowa Bożego”
ks. Michał Klementowicz

Ks. Michał Klementowicz: Diecezja gliwicka będzie miała swojego błogosławionego?

Ks. prof. Jan Kochel: – Tak. Trzeba mieć taką nadzieję. Związane to jest z nowym procesem beatyfikacyjnym męczenników II wojny światowej. Pierwszy zakończył się w 1999 roku. Wtedy wyniesiono na ołtarze 108 polskich męczenników. Mieliśmy w tym gronie kilku Ślązaków. Na zaawansowanym etapie jest obecnie drugi proces, a przewodzi mu diecezja pelplińska, z niej bowiem jest najwięcej kandydatów. Obecnie niezamknięta jeszcze lista obejmuje 120 nazwisk. Na niej znajduje się 17 kandydatów ze Śląska. Wśród nich jest pochodzący z diecezji gliwickiej sługa Boży ojciec Ignacy Dobiasz, salezjanin z Ciochowic. Pochodził z parafii św. Katarzyny w Toszku, do której należą oddalone o 4 km Ciochowice. Ojciec Dobiasz jest, niestety, mało znaną postacią. Warto byłoby ją poznać. Nie tylko dlatego, że poniósł śmierć męczeńską. Jest on interesujący przede wszystkim jako przykład gorliwego kapłana i zakonnika.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.